Rosja zmaga się z następstwami wycieku mazutu w Cieśninie Kerczeńskiej. Ratownicy zebrali już ponad 86 tysięcy ton skażonego piasku i ziemi z obydwu brzegów cieśniny. W Sewastopolu, który został anektowany przez Moskwę, ogłoszono stan wyjątkowy, co pozwala władzom na podjęcie szybszych działań w tej sytuacji.
Stan Wyjątkowy I Mobilizacja Sił
Ogłoszenie stanu wyjątkowego znacząco poszerza kompetencje lokalnych władz w zakresie podejmowania niezbędnych decyzji. W akcję mającą na celu wyeliminowanie skutków wycieku zaangażowano ponad 10 tysięcy pracowników. Jak informują organizacje ekologiczne, wyciek miał tragiczne konsekwencje dla fauny – zginęły m.in. delfiny, morświny oraz ptaki morskie.
Źródło Katastrofy
Do wycieku mazutu doszło na skutek kolizji dwóch tankowców w Cieśninie Kerczeńskiej 15 grudnia. To strategiczne miejsce leży między Rosją a anektowanym przez nią w 2014 roku Półwyspem Krymskim, łącząc Morze Azowskie z Morzem Czarnym. Ministerstwo transportu Rosji podało, że do morza przedostało się około 2400 ton produktów naftowych, co okazało się mniejszym wyciekiem, niż początkowo myślano. Już w grudniu służby ratownicze informowały, że tankowce przewoziły około 9,2 tysiąca ton mazutu, z czego przypuszczano, że do wody wyciekło około 40% tej ilości.
Niebezpieczny Mazut
Mazut jest ciężkim olejem opałowym, który przy temperaturze 25 stopni przybiera formę stałą. Nie unosi się na powierzchni wody, lecz osiada na dnie lub pozostaje zawieszony, co utrudnia jego usunięcie. Tankowce Wołgonieft 212 i Wołgonieft 239, także historia ich konstrukcji sięga lat 60. i 70. XX wieku, przewoziły ładunek przeznaczony dla rosyjskiej marynarki wojennej.
Awaria Kolejnego Tankowca
17 grudnia w Cieśninie Kerczeńskiej doszło do awarii kolejnego rosyjskiego tankowca, Wołgonieft 109. Tym razem, na szczęście, nie wystąpiło zanieczyszczenie, ponieważ jednostka przewoziła 4 tysiące ton ropy. Jak podaje agencja Reuters, powołując się na TASS, kadłub statku pozostał nietknięty, a załoga nie ucierpiała.
W kontekście tej katastrofy nasuwa się pytanie: jakie są dalsze konsekwencje dla ekosystemu oraz jakie działania zostaną podjęte, by w przyszłości uniknąć podobnych incydentów? Wydaje się, że odpowiedzi na te pytania będą miały kluczowe znaczenie zarówno dla mieszkańców, jak i dla ochrony środowiska w regionie.
Źródło/foto: Polsat News