Zamach na rosyjskiego oficera. Ukraińcy określają go zbrodniarzem

Ukraińskie służby wywiadowcze poinformowały o tragedii, która miała miejsce 3 stycznia w miejscowości Szuja w obwodzie iwanowskim w Rosji. Eksplozja spowodowała ciężkie obrażenia 29-letniego kapitana Konstantina Władimirowicza Nagajko, który był bezpośrednio odpowiedzialny za atak, w wyniku którego zginęło 59 ukraińskich cywilów. Mężczyzna obecnie przebywa w stanie krytycznym, walcząc o życie w szpitalu.

NAGAJKO – ZBRODNIARZ WOJENNY W OBLICZU SPRAWIEDLIWOŚCI

Kapitani Nagajko, dowódca baterii artylerii w 112. Brygadzie Rakietowej 1. Armii Pancernej Zachodniego Okręgu Wojskowego Rosji, miał brać udział w licznych operacjach wojskowych przeciwko Ukrainie, w tym w atakach rakietowych z użyciem systemu Iskander. Eksplozja, która doprowadziła do jego obrażeń, była z pewnością nieprzemyślanym działaniem, które wpisało się w szereg zbrodni wojennych, za które Ukraina domaga się sprawiedliwości.

Ukraińskie służby wojskowe ostro komentują sytuację, nazywając Nagajko „zbrodniarzem wojennym”. Jego zaangażowanie w ostrzały cywilnych celów najprawdopodobniej obciążą go także przed międzynarodową opinią publiczną. W ataku, którym dowodził, zginęło wielu niewinnych ludzi, w tym ośmioletni chłopiec, a rany odniosło kolejnych siedem osób.