Dzisiaj jest 20 września 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Niezwykły prezent, który zakończył się aresztowaniem partnera

Co może być lepszym prezentem dla ukochanej od manekina? Takie „radosne” pytanie zadał sobie 47-letni mieszkaniec Mysłowic, który w środę postanowił skraść manekina z odzieżą z jednego ze sklepów w dzielnicy Rymera. W chwili zatrzymania miał w organizmie 3,5 promila alkoholu, co tylko podkreśla absurd całej sytuacji.

Nieudana akcja z manekinem

Do incydentu doszło 11 września 2024 roku około godziny 16.30. Mężczyzna, w chwili gdy wpadł w ręce policji, przyznał się, że jego intencją było zaimponowanie swojej partnerce oryginalnym prezentem. Prawdziwy dramat rozegrał się na dachu jednego ze sklepów, gdzie funkcjonariusze odnaleźli skradzionego manekina, a odzież, którą z niego zdjął, znalazła się w jego mieszkaniu.

Nieprzemyślany plan z konsekwencjami

Właścicielka sklepu, gdy zorientowała się w sytuacji, natychmiast przekazała policji rysopis sprawcy, co zaowocowało jego szybkim ujęciem. Chwilę po godzinie 18 patrol drogówki dostrzegł mężczyznę, który idealnie pasował do opisu. Po zatrzymaniu okazało się, że 47-latek nie ma zamiaru ukrywać swojego postępowania — otwarcie przyznał się do winy i podał niecodzienne motywacje.

Recydywa z dodatkowymi konsekwencjami

Ponieważ mężczyzna był w przeszłości karany, jego czyny mogą wiązać się z surowszą karą. Po spędzonej nocy w policyjnej celi, usłyszał zarzut kradzieży w warunkach recydywy. Warto zwrócić uwagę, że wartość skradzionego manekina oraz odzieży szacuje się na 1000 złotych. Ciekawe, jakie będzie jego następne „genialne” posunięcie, jeśli sąd zdecyduje się na karę więzienia.

Źródło: Polska Policja

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie