Dzisiaj jest 17 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł

Za ścianą odezwał się tajemniczy jęk – co skrywa sąsiednia chałupa?

Historia pani Leokadii, 88-letniej mieszkanki Połczyna-Zdroju, to przykład tego, jak wielką wartość ma sąsiedzka czujność. Gdyby nie obserwacja pana Andrzeja, ta tragedia mogłaby zakończyć się tragicznie. Kobieta, żyjąca samotnie, znalazła się w poważnych tarapatach dzień przed sylwestrem.

Jęki Z Klatki Schodowej

O godzinie 7:00 rano, pan Andrzej Tomaszewski wynosił śmieci, gdy nagle usłyszał z klatki schodowej niepokojące dźwięki. Początkowo myślał, że to sąsiedzka muzyka płynąca z radia. Jednak coś mu nie dawało spokoju. Po chwili zdecydował się wrócić. Przystawiwszy ucho do drzwi mieszkania pani Leokadii, usłyszał wyraźne wołanie o pomoc. Słowo „ratunku” zmusiło go do działania.

Niebezpieczna Sytuacja

Bez chwili zastanowienia pan Andrzej pobiegł do pobliskiego posterunku policji. Działania mundurowych były natychmiastowe – zadzwonili po strażaków i pogotowie. Gdy pomoc dotarła na miejsce, strażacy sforsowali drzwi i znaleźli kobietę w wannie wypełnionej po brzegi zimną wodą. Nie była w stanie samodzielnie się wydostać. Policjanci informują, że jej stan zagrażał życiu i zdrowiu.

Szczęśliwie, osłabioną seniorkę natychmiast zajął się personel ratunkowy, który przetransportował ją do szpitala. Pani Leokadia była tak osłabiona, że nie mogła nawet zakręcić kranu, przez co woda nieprzerwanie lała się do wanny, a sytuacja zaczęła stawać się niebezpieczna i dla innych lokatorów – zaczęła przeciekać przez sufit do piwnicy.

Czujność Sąsiedzka jako Wzór

Pan Andrzej, zaskoczony sytuacją, nie kryje zaskoczenia. „Czasami widywałem ją na zakupach, zawsze była całkiem sprawna. Teraz opiekuje się nią opiekunka” – mówi. Jego postawa przypomina, jak ważne są sąsiedzkie relacje w czasach, gdy wiele osób nie zna nawet swoich bliskich sąsiadów. Rzecznik policji, podkom. Wiesław Dynek, podkreśla, że taka czujność zasługuje na uznanie: „Dzięki panu Andrzejowi udało się uratować życie kobiecie”.

Pan Andrzej z uśmiechem stwierdza, że nie czuje się bohaterem. „Nie jestem żadnym bohaterem, po prostu byłem dobrym sąsiadem” – puentuje skromnie. W jego przypadku, ofiarność kryje się w prostocie codziennych czynów, które mogą zaważyć na czyimś życiu. W dobie obojętności to z pewnością cenny przykład do naśladowania.

Zaskakujące Znalezisko

A to dopiero przedsmak emocji, jakie mogą nas zaskoczyć w najmniej oczekiwanym momencie. Zamiast ryb, pewni wędkarze wyłowili prawdziwy skarb, którego nikt się nie spodziewał. Ale o tym może opowiemy innym razem, na pewno jest to historia wypełniona tajemnicą i niespodziankami. Oto dowód, że życie potrafi płatać figle, a skarby mogą kryć się wszędzie, wystarczy tylko otworzyć oczy.

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie