Dzisiaj jest 11 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł

Macierewicz nie wytłumaczył swojej kontrowersyjnej decyzji. Wpływ na wojsko i sojuszników

W momencie gdy Rosjanie intensyfikują bombardowania zachodnich terenów Ukrainy, polska armia przystępuje do wzmożonych działań, podnosząc myśliwce do patrolowania granic. Jednakże, ich czas działania ogranicza się zaledwie do jednej godziny, co znacznie osłabia efektywność operacyjną. Gdyby Antoni Macierewicz, były minister obrony narodowej, nie zlikwidował programu „Karkonosze”, który umożliwiał dostęp do floty powietrznych tankowców, możliwości polskich F-16 byłyby znacznie większe. Konflikt na Ukrainie uwydatnił, jak istotny jest ten program dla bezpieczeństwa kraju. Dlaczego Macierewicz podjął decyzję o jego likwidacji? Odpowiedzi na to pytanie ma dostarczyć prokuratura, która wszczęła śledztwo w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa „zdrady dyplomatycznej” przez byłego ministra.

PODSUMOWANIE SPOTKANIA Z DOWÓDCAMI ARMII

Początek 2016 roku. Dowództwo polskich sił zbrojnych spotyka się z prezydentem Andrzejem Dudą oraz ministrem obrony Antonim Macierewiczem na corocznej odprawie. Inspektorzy przedstawiają stan armii oraz jej potrzeby. W pewnej chwili głos zabiera generał Tomasz Drewniak, ówczesny inspektor sił powietrznych. W nawiązaniu do sytuacji polskiego lotnictwa wspomina o programie „Karkonosze”, który miał na celu pozyskanie sprawności w dziedzinie tankowania w powietrzu. Dwa lata wcześniej Polska, we współpracy z Holandią i Luksemburgiem, dołączyła do programu NATO, który zakładał wspólne pozyskiwanie oraz eksploatację samolotów Airbus A330 MRTT.

Operacja była już zaawansowana, a Polska, obok Holandii, miała być jednym z liderów tego projektu. Choć samoloty stacjonować miały w holenderskim Eindhoven, 33. Baza Lotnictwa Transportowego w Powidzu miała pełnić rolę wysuniętej bazy operacyjnej. Nasi żołnierze mieli być znaczącą częścią załóg zakupionych maszyn. Gdy generał Drewniak informował o przygotowaniach, Polska dokonując inwestycji, już wydała znaczną sumę na udział w programie „Karkonosze”. Jak relacjonuje oficer lotnictwa: „Wytypowaliśmy ludzi, podpisaliśmy umowy, wydaliśmy pieniądze, a nagle Macierewicz wywrócił wszystko do góry nogami.”

DECYZJA, KTÓRA WSZYSTKO ZMIENIŁA

Po zakończeniu wystąpienia generała, minister obrony, jak relacjonują świadkowie, popatrzył na niego z dezaprobatą i stwierdził: „Pan generał jest chyba źle poinformowany. Wczoraj wycofaliśmy się z programu „Karkonosze”. Reakcja lotników obecnych w pomieszczeniu była szokująca. Każdy z nich wiedział, że program tankowania w powietrzu jest kluczowy dla operacyjnych możliwości polskiego lotnictwa.

Dlaczego? Po pierwsze, przedłużał czas lotów i zwiększał efektywność operacyjną maszyn. Po drugie, Amerykanie byli gotowi sprzedać Polsce taktyczne pociski manewrujące JASSM, jednak ich efektywność była uzależniona od możliwości tankowania w powietrzu. Po trzecie, polski potencjał myśliwski miał się niedługo zwielokrotnić, a zapowiedzi zakupu nowych F-16 lub F-35 były na porządku dziennym. Na mocy jednej decyzji Macierewicza te plany legły w gruzach, a z armii usunięty został generał Drewniak oraz kilku kluczowych pilotażowych ekspertów.

KONSEKWENCJE I ZAMIESZANIE W SOJUSZIE

Umowa dotycząca udziału w programie „Karkonosze” miała być podpisana wiosną 2016 roku na szczycie NATO w Warszawie. Sojusznicy byli w szoku, a decyzja Macierewicza wprowadziła chaos, nasza armia straciła cenny czas i zaufanie sojuszników. Antoni Macierewicz nigdy nie wyjaśnił wojskowym, co stało za jego decyzją. Dopiero po interwencji komisji czytającej sprawozdania dotyczące rosyjskich wpływów, były minister powiedział, że porozumienie było niekorzystne, gdyż Polska musiałaby dzielić się samolotami z innymi państwami.

TERAZ I W PRZYSZŁOŚCI

Dziś Polska intensywnie poszukuje sposobów na zapewnienie sobie zdolności tankowania w powietrzu, umiejętności niezbędnej na nowoczesnym polu walki. Jak wyjaśnia gen. Ireneusz Nowak, inspektor sił powietrznych, dla zapewnienia nad Polską stałego patrolu powietrznego potrzebnych jest około ośmiu samolotów oraz 14 pilotów przez 12 godzin. Posiadając tankowce, można te liczby znacznie zredukować. Wojsko przewiduje zakup latających tankowców jako tzw. pilną potrzebę operacyjną, co powinno przyspieszyć procedury przetargowe.

Tankowce powietrzne to jedne z najbardziej wyspecjalizowanych maszyn w lotnictwie wojskowym, pozwalające innym statkom powietrznym uzupełniać paliwo w czasie lotu. Dodatkowo mogą pełnić funkcje medyczne lub transportowe. W międzyczasie, w 2016 roku, porozumienie o stworzeniu NATO-wskiej jednostki powietrznych tankowców zostało podpisane przez Holandię i Luksemburg, a w kolejnych latach dołączyły do nich inne państwa. Dzisiaj ćwiczenia i operacje prowadzone przez te maszyny odbywają się z koloni w Niemczech, gdzie stacjonują określone jednostki.

Wygląda na to, że Macierewicz, przez swoje skandaliczne decyzje, może stanąć przed sądem. Zawiadomienie od gen. Jarosława Stróżyka, przewodniczącego komisji badającej wpływy rosyjskie, doprowadziło do wszczęcia śledztwa w sprawie „zdrady dyplomatycznej” przez byłego ministra obrony. Kodeks karny jasno definiuje tę kwestię: każdy, kto działa na szkodę Rzeczypospolitej Polskiej, może liczyć się z karą pozbawienia wolności od roku do dziesięciu lat.

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie