Kreml stanowczo odrzuca propozycje pokojowe Ukrainy oraz państw zachodnich. Władimir Putin wciąż domaga się demilitaryzacji Ukrainy oraz zmiany jej przywódcy, co jest absolutnie niezgodne z ukraińskim prawem i konstytucją – informują analitycy Instytutu Badań nad Wojną w swoim najnowszym raporcie.
Rosyjskie żądania a ukraińska rzeczywistość
W minionym roku zarówno Władimir Putin, jak i minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow podkreślali, że Rosja nie ma zamiaru zaakceptować warunków pokojowych przedstawionych przez Ukrainę oraz Donalda Trumpa. Kreml domaga się zmiany władzy w Kijowie, demilitaryzacji oraz zobowiązania Ukrainy do niewstępowania w struktury NATO.
Wybory prezydenckie w Polsce według Kremla
Siergiej Ławrow oznajmił, iż Wołodymyr Zełenski nie jest już uznawany za legalnego prezydenta, dlatego Ukraina powinna przeprowadzić nowe wybory. Analitycy Instytutu Studiów nad Wojną zwracają uwagę na to, że rosyjskie władze celowo wypaczają ukraińskie prawo, aby wspierać swoje roszczenia.
Reakcja Zełenskiego i uwarunkowania prawne
Wołodymyr Zełenski w odpowiedzi na żądania Kremla zaznaczył, że ukraińskie prawo zabrania przeprowadzania wyborów prezydenckich i parlamentarnych w czasie stanu wojennego. Prezydent dodał, że rozważy kwestię wyborów, gdy sytuacja w kraju się ustabilizuje, a stan wojenny zakończy.
Jak zauważają analitycy, przedstawiciele Kremla, łącznie z samym Putinem, wielokrotnie błędnie interpretowali ukraińskie prawo, co miało uzasadnić twierdzenie, że Zełenski jest nielegalnym prezydentem, a nieprzeprowadzenie wyborów jest zgodne z konstytucją, biorąc pod uwagę trwający stan wojenny.
Stan wojenny a przebieg wyborów
Przypomniano również, że obowiązująca ustawa z 2000 roku stwierdza, iż stan wojenny można zakończyć tylko w sytuacji, gdy nie ma groźby ataku na suwerenność Ukrainy.
Putinowskie wymagania i obawy Ukrainy
Wołodymyr Zełenski stanowczo odrzucił żądania dotyczące demilitaryzacji, wskazując, iż Ukraina nie ma możliwości osiągnięcia sprawiedliwego pokoju z armią liczącą „40 czy 50 tysięcy żołnierzy”, na co właśnie liczy Kreml.
Władimir Putin i jego współpracownicy od dłuższego czasu formułują warunki zakończenia konfliktu, które w praktyce oznaczają całkowitą kapitulację Ukrainy, w tym odsunięcie legalnych władz oraz demilitaryzację kraju.
Analitycy podkreślają, że sytuacja w Ukrainie jest niezwykle skomplikowana, a żądania Kremla pozostają niezmienne, co tylko potwierdza destabilizację regionu oraz napotykanie przez Ukrainę poważnych wyzwań w dążeniu do pokoju.
Źródło/foto: Polsat News