Szwecja stara się zidentyfikować około 600 gangsterów, którzy uciekają przed wymiarem sprawiedliwości. Osoby te mogą przebywać w 57 krajach, w tym w Polsce, co skłoniło Szwedów do nawiązania współpracy z Europolem oraz Interpolem. Szefowa szwedzkiej policji wskazuje, że cała sytuacja jest wynikiem „nieudanej integracji”.
GANGSTERZY W EUROPIE
Raport Narodowego Departamentu Operacyjnego (NOA) wskazuje, że członkowie gangów działających w Szwecji ukrywają się w różnych krajach, a ich główne miejsca pobytu to Hiszpania, Turcja oraz kraje bałkańskie. Inne lokalizacje, gdzie prowadzą swoją działalność przestępczą, to m.in. Portugalia, Maroko, Tunezja, Zjednoczone Emiraty Arabskie (Dubaj), Irak, Iran oraz Kolumbia.
ONI WY MARZCZA SIĘ W ŚWIECIE PRZESTĘPCZOŚCI
Z informacji przekazanych przez szwedzką policję wynika, że gangsterzy przebywający za granicą mają silne powiązania ze Szwecją lub sami są Szwedami. Hakan Wall z NOA wskazuje, że spośród 600 osób, około 150 jest aktualnie poszukiwanych na skalę międzynarodową.
Wśród tych przestępców znajdują się osoby zajmujące wysokie lub średnie stanowiska w strukturach gangów. Posiadają oni kontakty zarówno z lokalnymi grupami w Szwecji, jak i dowodzą z daleka, zlecając m.in. morderstwa. Ich działalność skupia się głównie na handlu narkotykami, przemocy oraz praniu brudnych pieniędzy. Ponadto angażują się w handel bronią oraz różnego rodzaju oszustwa.
UNIKAJĄC SPRAWIEDLIWOŚCI
W raporcie zaznaczone jest, że gangi celowo wyjeżdżają z kraju, aby wzmocnić swoje operacje, np. blisko miejsc przeładunkowych narkotyków z Ameryki Południowej. Unikają oni również kontaktu z szwedzkim wymiarem sprawiedliwości. Szwecja intensyfikuje współpracę z Europolem i Interpolem w krajach Unii Europejskiej, ale wciąż stają przed wyzwaniami, gdy przestępcy posiadają podwójne obywatelstwo.
OPOZYCJA I PROBLEMY WEWNĘTRZNE
Petra Lundh, szefowa policji w Szwecji, zaznacza, że międzynarodowa przestępczość znacząco wpływa na sytuację wewnętrzną jej kraju. „Przyjęliśmy wiele osób, a większość z nas zgadza się, że integracja była nieudana” – mówiła Lundh w programie „30 minut” na antenie SVT. Podkreśliła, że w społeczności występuje segregacja oraz obszary wrażliwe, a niektórzy przybysze nie ufają władzom ze względu na swoje kulturowe tło, często związane z klanami.
W bieżącym roku w Szwecji odnotowano 186 strzelanin, w wyniku których zginęło 31 osób. Co więcej, liczba dzieci oskarżonych o morderstwa wzrosła trzykrotnie. To nie tylko liczby, ale także konkretne ludzkie tragedie, które składają się na coraz mroczniejszy obraz szwedzkiego społeczeństwa.
Bądź na bieżąco i dołącz do naszej społeczności obserwujących, polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj nasze artykuły!
Źródło/foto: Interia