Ryszard Czarnecki usłyszał zarzuty związane z jego działalnością w Collegium Humanum. Polityk, który był europosłem z ramienia PiS, stanowczo zaprzeczył postawionym mu oskarżeniom. Prokuratura Krajowa zdecydowała, że nie będzie wnioskować o areszt dla niego ani jego żony, Emilii H., z którymi postępowanie wiąże się z dwiema stawianymi im sprawami.
Zatrzymanie i zarzuty
Czarnecki został zatrzymany w środę na warszawskim Lotnisku Chopina. Jego żonę agenci CBA ujęli w ich mieszkaniu. Oboje zostali następnie przewiezieni do prokuratury w Katowicach, gdzie przedstawiono im zarzuty dotyczące nieprawidłowości w Collegium Humanum.
Charakter zarzutów
W czwartek wieczorem potwierdzono oficjalnie, że każde z podejrzanych usłyszało dwa zarzuty. Pierwszy z nich dotyczy wykorzystania wpływów w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz w Ministerstwie Spraw Zagranicznych w celu uzyskania korzyści majątkowej w wysokości co najmniej 92 221 zł oraz osobistej, związanej z uzyskaniem przez Emilię H. fałszywych dokumentów ukończenia studiów podyplomowych. W zamian Czarnecki miał pośredniczyć w zdobyciu korzystnych decyzji dla uczelni.
Rola środków finansowych
Drugi zarzut dotyczy działań mogących utrudnić ustalenie pochodzenia tych środków, co określane jest jako pranie brudnych pieniędzy. Prokuratura podała, że korzyści finansowe miały związek z fikcyjnym zatrudnieniem Emilii H. w Collegium Humanum oraz przyznaniem jej stypendium, co miało na celu stworzenie pozorów legalności przelewów.
Fałszywe dokumenty
Oprócz tego, Paweł Cz., były rektor uczelni, miał wystawiać fałszywe świadectwa ukończenia przez Emilię H. studiów, których w rzeczywistości nie odbyła.
Rodzaje środków zapobiegawczych
Prokurator uznał, że w przypadku Czarneckiego zastosowane zostanie poręczenie majątkowe w wysokości 150 tys. zł, a dla Emilii H. – 50 tys. zł. Oboje otrzymają również dozór policji, a ich kontakt z określonymi osobami zostanie zakazany.
Podejrzanym grozi kara pozbawienia wolności do lat 10. W całej sprawie zarzuty postawiono już 47 osobom, a łącznie dotyczy to 180 zarzutów.
W tej samej chwili rzecznik Prawa i Sprawiedliwości ogłosił, że Ryszard Czarnecki został zawieszony w prawach członka partii, decyzją prezesa Jarosława Kaczyńskiego.
Źródło/foto: Interia