Wczoraj dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci Andrzeja Klimczaka, wybitnego artysty, śpiewaka i współzałożyciela Polskiej Opery Królewskiej. Informację tę przekazał zespół teatru, podkreślając, że był on nie tylko utalentowanym twórcą, lecz także bliskim przyjacielem, mentorem i inspiracją dla wielu.
Artystyczna Droga Andrzeja Klimczaka
Andrzej Klimczak był absolwentem Wydziału Wokalno-Aktorskiego Akademii Muzycznej we Wrocławiu. Po zakończeniu studiów w 1987 roku rozpoczął swoją karierę jako solista w Warszawskiej Operze Kameralnej. Jego debiutanckie role to Osmin w „Zaide” Mozarta oraz Jan w „Żółtej szlafmycy” Gaetano, a także znakomity występ jako Figaro w „Weselu Figara” na hiszpańskiej scenie, Teatro Principal w Alicante.
Z biegiem lat Klimczak zdobył uznanie za ponad pięćdziesiąt pierwszoplanowych ról bas-barytonowych. W jego dorobku artystycznym znajdują się partie wielu kompozytorów, od barokowego Handla i Bacha, przez opery Mozarta i Rossiniego, aż po współczesne dzieła, jak rola tytułowa w „Baltazarze” czy Feliks w „Polieukcie” Zygmunta Krauzego.
Długie Cienie w Historii Operowej
Jednymi z jego najbardziej pamiętnych wystąpień były Eugeniusz Oniegin w operze Czajkowskiego oraz Ford w „Falstaffie” Verdiego. Klimczak był artystą, którego kreacje na scenie teatralnej zapisały się w sercach melomanów, a jego charyzma oraz zaangażowanie w pracę nie sposób zapomnieć.
Polska Opera Królewska, która powstała 1 sierpnia 2017 roku, z pewnością straciła jednego ze swoich najcenniejszych współzałożycieli. Andrzej Klimczak pozostanie w pamięci wielu jako osoba ciepła, pełna humoru, a jednocześnie bezkompromisowo oddana sztuce, którą kochał z całego serca.
Źródło/foto: Polsat News