Wicemarszałek Sejmu ostro skrytykował prezydenta stolicy, Rafała Trzaskowskiego, na antenie radia Trójka, zarzucając mu powiązania z globalistami. Jego zdaniem, Trzaskowski jest niebezpieczny, ponieważ intensywnie współpracuje z lewicowymi organizacjami oraz osobami związanymi z miliarderem George’em Sorosem. Polityk wyraził swoje obawy, wskazując na wydawanie publicznych środków na grupy LGBT i inne lewicowe inicjatywy.
Wybory w 2025 ROKU
Rafał Trzaskowski stanie do walki o reelekcję w nadchodzących wyborach prezydenckich w 2025 roku jako kandydat Koalicji Obywatelskiej. Jego przeciwnikami będą: Sławomir Mentzen z Konfederacji, wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość Karol Nawrocki, Szymon Hołownia z Trzeciej Drogi, Magdalena Biejat z Lewicy oraz Marek Jakubiak z Wolnych Republikanów. Ta zróżnicowana konkurencja zapowiada emocjonującą rywalizację.
Czarny scenariusz dla Mentzena
Podczas rozmowy w programie „Bez uników”, Mentzen wskazał, że rozważania na temat dalszych kroków należy zacząć dopiero po wyłonieniu finalistów drugiej tury. – Na razie skupiamy się na tym, by Sławomir Mentzen został w niej, a dalsze plany przedyskutujemy, jeśli zajdzie taka potrzeba — zapewnił polityk Konfederacji.
Fanatyzm czy realizm?
Nie pozostawiając na Trzaskowskim suchej nitki, Bosak podkreślił, że prezydent regularnie spotyka się z synem Sorosa, co jego zdaniem świadczy o niewłaściwej polityce prezydenta. – Każde jego przybycie do Warszawy to spotkanie pełne medialnych manipulacji — stwierdził, krytykując jednocześnie programy związane z klimatem oraz inne decyzje prezydenta, które uznał za szkodliwe dla mieszkańców stolicy. Dodał, że te działania odzwierciedlają „fanatyzm ideologiczny” prezydenta.
Te ostre słowa Bosaka mogą być zapowiedzią zażartej dyskusji, która z pewnością rozwinie się w miarę zbliżania się do wyborów. Jak zakończą się te polityczne starcia? Czas pokaże, ale już teraz możemy być pewni, że emocji nie zabraknie.