Przed nami kilka dni intensywnych opadów deszczu, które mogą przyczynić się do poważnych zagrożeń powodziowych. Za całym tym zamieszaniem stoi niż genueński o nazwie Boris, którego wpływ na nasze warunki atmosferyczne nie może być bagatelizowany. Informację tę podał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW), co powinno skłonić nas do głębszej analizy nadchodzącej sytuacji.
NIŻ BORIS I JEGO KATASTROFALNE SKUTKI
Nie ma co ukrywać, że Boris, niczym niesforny lokator, wprowadza się do nas z paroma ekstra paczkami – a w nich ulewne deszcze i burze. Kto miał nadzieję na leniwą jesień, niech lepiej przygotuje kalosze i parasol! Ewentualne zalania mogą dotknąć nie tylko terenów nizinnych, ale również obszarów, które na co dzień wydają się być bezpieczne. Wydaje się, że powinniśmy być czujni, by nie zostać zaskoczonymi przez rażące skutki matki natury.
SZANUJMY ALERTY METEOROLOGICZNE
Warto zwrócić uwagę na komunikaty meteorologiczne oraz przestrzegania ewentualnych ostrzeżeń. Wraz z nieprzewidywalnością pogody rośnie ryzyko niebezpiecznych sytuacji. Dobrze by było pomyśleć o zabezpieczeniu cennych przedmiotów i być gotowym na ewentualne utrudnienia w codziennym funkcjonowaniu. Dlatego też, zamiast marudzić na złą pogodę, przygotujmy się do działania. Niech Boris nie wywróci nam życia do góry nogami!