W nocy, gdy większość ludzi pogrążona jest w snach, policjanci z augustowskiej patrolówki mieli do czynienia z nietypowym przypadkiem, który przypominał scenariusz z filmu. Otrzymali zgłoszenie dotyczące rannego ptaka, który na pierwszym etapie zdawał się być jedynie niepokojącym znakiem ze świata przyrody. Kiedy dotarli na miejsce, okazało się, że to bezbronna ofiara – perkoz z poważnie uszkodzonym skrzydłem.
REAMRANKOWANY CZŁOWIEK-PTAK
Ta noc stała się dowodem na to, że stróże prawa nie ograniczają się wyłącznie do pomocy ludziom w potrzebie. Wiele razy udowodnili, że los zwierząt także nie jest im obojętny. Rannego perkoza znaleziono na drodze, prawdopodobnie po tym, jak został potrącony przez pojazd. Ptak był przerażony, zdezorientowany i nie miał siły się poruszać. Sytuacja była dramatyczna – złamane skrzydło uniemożliwiało mu odlot do bezpiecznego miejsca.
HEROICZNA INTERWENCJA
Funkcjonariusze natychmiast zareagowali. Zabrali wystraszonego ptaka do swojego radiowozu, a następnie skontaktowali się z augustowskim schroniskiem dla zwierząt. Z zaangażowaniem przetransportowali perkoza pod opiekę wolontariuszy, którzy znają się na ratowaniu zwierzęcych istnień. To pokazuje, że wstrząsające sytuacje zdarzają się nie tylko w filmach akcji, ale również w naszym codziennym życiu.
Swoją interwencją policjanci przypomnieli nam wszystkim, że każdy, niezależnie od gatunku, zasługuje na pomoc i wsparcie w trudnej chwili. Może warto, w natłoku codziennych obowiązków, spojrzeć na świat z nieco innej perspektywy i dostrzec, że my – ludzie – nie jesteśmy jedynymi istotami na tej planecie, które potrzebują ochrony.
Źródło: Polska Policja