Dzisiaj jest 11 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł

Rosja zaprzestaje eksportu gazu do Europy przez Ukrainę. Ekspert o możliwych skutkach dla polskich konsumentów

Decyzja o wstrzymaniu tranzytu rosyjskiego gazu przez Ukrainę nie ma dużego wpływu na polskie bezpieczeństwo energetyczne, przynajmniej na pierwszy rzut oka. Łukasz Wojdyga, dyrektor Centrum Studiów Strategicznych Warsaw Enterprise Institute, w rozmowie z Onetem podkreśla, że dzięki dostawom LNG z USA oraz gazociągowi norweskiemu Polska jest dobrze zabezpieczona. Jednak nie można lekceważyć scenariusza, w którym na skutek tej decyzji polscy konsumenci mogliby odczuć negatywne skutki.

SPRAWDZONY SCENARIUSZ

Rosyjski koncern Gazprom ogłosił wstrzymanie eksportu gazu przez Ukrainę, a decyzja ta weszła w życie o godzinie 8:00 czasu moskiewskiego. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podkreślił, że chce zakończyć sytuację, w której Rosja czerpie zyski z krwi ukraińskich obywateli.

Wojdyga zauważa, że wygasła umowa między Ukrainą a Rosją, co nie jest jednak jednostronnym ruchem Rosji. „Rosja powinna kontynuować realizację kontraktów z innymi krajami, takimi jak Słowacja, Węgry czy Mołdawia, wysyłając gaz przez inne rurociągi” — dodaje ekspert.

Rosja nie rezygnuje całkowicie z eksportu, korzystając z rurociągu Turecki Potok, który biegnie po dnie Morza Czarnego.

TRYBUNAŁ CENOWY

Jak decyzja Ukrainy wpłynie na sytuację w Polsce? Czy szykują się podwyżki cen? Wojdyga zaznacza, że Polska praktycznie zrezygnowała z rosyjskiego gazu, więc wstrzymanie tranzytu nie przyniesie dramatycznych konsekwencji. Posiadamy zapasy LNG oraz gaz z Norwegii, co zapewnia nasze bezpieczeństwo energetyczne. Niemniej jednak, ekspert podkreśla, że sytuacja może stać się bardziej skomplikowana, szczególnie w kontekście rozwiązań dotyczących energii elektrycznej.

Premier Słowacji zagroził Ukrainie, że odetnie jej dopływ energii elektrycznej, co rodzi obawy, że Polska może być zmuszona do wsparcia Ukrainy w tej kwestii. „Polska energia elektryczna jest jedną z najdroższych w Europie, a jej przesył do Ukrainy może dodatkowo zwiększyć koszty” — informuje Wojdyga, wskazując na dodatkowe opłaty związane z wytwarzaniem energii z węgla.

EMISJE I KOSZTY

Wracając do zeszłego roku, Wojdyga przypomina postulaty, które wskazywały na możliwość zwolnienia energii przekazywanej na Ukrainę z ograniczeń emisyjnych. Jednak takie rozwiązanie napotkało opór, gdyż oznaczałoby to, że Polska dawałaby Ukrainie tańszą energię, podczas gdy lokalni konsumenci płaciliby za nią więcej.

Ekspert zauważa, że niektóre państwa, jak Węgry czy Słowacja, są znacznie uzależnione od rosyjskich dostaw. Rosja, wykorzystując swoje zasoby w sposób polityczny, oferowała te kraje znacznie niższe ceny, co w każdej sytuacji staje się istotnym punktem odniesienia.

Węgry zawarły w ubiegłym roku porozumienie z Rosją dotyczące dostaw gazu, co może prowadzić do dalszego dostarczania surowca przez Turecki Potok. Jednak ukierunkowanie na rurociągi alternatywne wiąże się z wyższymi kosztami, ponieważ przewóz gazu przez Ukrainę był najkrótszą trasą.

PRZYSZŁOŚĆ GOSPODARKI ROSYJSKIEJ

Czy decyzja o wstrzymaniu dostaw gazu przez Ukrainę wpłynie na rosyjską gospodarkę? Choć niektórzy uważają, że im słabsza Rosja, tym szybciej skończy się wojna, Wojdyga wskazuje na złożoną sytuację gospodarczą tego kraju. Ekspert zauważa, że dowody sugerują, iż Rosja pomimo trudności znalazła alternatywnych odbiorców, takich jak Chiny czy Indie, co pozwala jej utrzymać gospodarkę na powierzchni.

Na koniec Wojdyga podkreśla, że zależności w europejskiej energetyce są na tyle złożone, że wstrzymanie dostaw gazu przez Ukrainę, choć istotne, nie spowoduje natychmiastowego kryzysu w europejskim systemie energetycznym, przynajmniej w dłuższej perspektywie czasowej.

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie