Dzisiaj jest 11 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł

PiS zaskakuje na konferencji – teraz lodówka zamiast sejfu

Rok 2025 ma być według przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości czasem znacznego wzrostu cen. Mariusz Błaszczak, wiceprezes partii, ogłosił to podczas czwartkowej konferencji prasowej, w której wzięli udział także Jarosław Kaczyński oraz Beata Szydło. Aby podkreślić swoje słowa, Błaszczak zaprezentował lodówkę wypełnioną produktami, które w ostatnim czasie podrożały nawet o kilkadziesiąt procent.

Kaczyński przestrzega przed inflacją

Spotkanie miało na celu zwrócenie uwagi na rosnące ceny, a jego organizatorzy ostrzegali społeczeństwo przed skutkami polityki rządowej. Jarosław Kaczyński zaznaczył, że obecna władza przywiązuje zbyt dużą wagę do własnych interesów, zamiast skupić się na dobru obywateli. Ugrupowanie PiS zwraca uwagę, że wiele z dotychczasowych działań dotyczących obniżania VAT czy wsparcia dla najuboższych zostało wycofanych.

Drożyzna i brak działań

Kaczyński wskazał, że w obliczu narastających problemów, takich jak inflacja i deficyt budżetowy, brakuje wysiłków na rzecz poprawy sytuacji materialnej Polaków. Podkreślił, że rząd miał szansę przeciwdziałać tym zjawiskom poprzez utrzymanie dotychczasowych tarcz osłonowych.

Lodówka jako rekwizyt

Mariusz Błaszczak i Beata Szydło apelowali do zgromadzonych, prezentując lodówkę pełną drożejących artykułów spożywczych, jak mleko i masło. Była premier wyraziła zaniepokojenie, że obecne władze nie podjęły odpowiednich kroków, aby zatrzymać wzrost cen, co negatywnie wpływa na nastroje społeczne. Podczas wystąpienia stwierdziła, że w obecnych czasach Polacy rzadziej się uśmiechają z powodu rosnących wydatków.

Powracające problemy z przeszłości

Szydło zauważyła, że sytuacja sprzed 2015 roku, kiedy rządziła Platforma Obywatelska, powraca po roku rządów obecnej ekipy. Wyraziła przekonanie, że po nadchodzących wyborach prezydenckich wiele ulg może zostać zlikwidowanych.

Opozycja podejmuje działania

Błaszczak podkreślił, że PiS ponownie złożył projekt ustawy przedłużającej tarcze energetyczne dla gospodarstw domowych, samorządów oraz przedsiębiorców do końca 2025 roku. Mimo świadomości, że inicjatywa może nie zostać przyjęta, stwierdził, że opozycja powinna składać takie projekty, aby spróbować zatrzymać „drożyznę Tuska”.

Tymczasem obie partie, zarówno rządząca, jak i opozycyjna, przygotowują się na znaczne zmiany, a przyszłość 2025 roku zapowiada się z niepewnością w kontekście finansów Polaków.

Źródło/foto: Polsat News

Polsat News
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie