Ursula von der Leyen powitała Polskę jako nowego przewodniczącego Rady Unii Europejskiej, który nasz kraj objął po Węgrzech. „Cieszę się, że polska prezydencja koncentruje się na bezpieczeństwie Unii we wszystkich jego aspektach” – napisała przewodnicząca Komisji Europejskiej na swoim profilu w sieci. Uroczysta inauguracja zaplanowana jest na 3 stycznia.
POLSKA PREZYDENCJA W RADZIE UE
„Witaj, Polsko!” – tak Ursula von der Leyen zareagowała na rozpoczęcie polskiej prezydencji, pisząc po polsku na portalu X. Wyraziła również radość z faktu, że nasza prezydencja kładzie nacisk na bezpieczeństwo Unii w różnych obszarach. „Mamy determinację Polski i europejskiego ducha po naszej stronie” – dodała.
To druga prezydencja Polski w Radzie UE, po raz pierwszy pełniła tę rolę w drugiej połowie 2011 roku. Hasłem przewodnim tegorocznej prezydencji jest „Bezpieczeństwo, Europo”. Polska zamierza skupić się na siedmiu wymiarach bezpieczeństwa: zewnętrznym, wewnętrznym, informacyjnym, ekonomicznym, energetycznym, żywnościowym i zdrowotnym.
Prezydencja w Radzie UE odbywa się rotacyjnie, a każdy kraj członkowski sprawuje ją na zmianę, co pół roku. Państwa sprawujące prezydencję odpowiedzialne są za ustalanie porządku obrad oraz prowadzenie negocjacji wśród członków.
PLANOWANE SPOTKANIA I WYDARZENIA
W ciągu nadchodzących sześciu miesięcy w Polsce odbędzie się ponad 300 spotkań, w tym 22 nieformalne rady z udziałem unijnych ministrów. Pierwsze, poświęcone edukacji, odbędzie się 21 i 22 stycznia, a dwa tygodnie później spotkają się ministrowie ds. sprawiedliwości i spraw wewnętrznych. Dużym wydarzeniem będzie także uroczysty koncert w Teatrze Wielkim-Operze Narodowej, który 3 stycznia ceremoniałowo zainauguruje naszą prezydencję. Wśród gości tego dnia znajdzie się m.in. przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa i delegacja z Ukrainy.
Zgodnie z zapowiedziami, w Polsce ma się pojawić ponad 40 tysięcy gości. Korpus zajmujący się przygotowaniami do prezydencji liczy zaś 3 tysiące urzędników.
NOWY CYKL INSTYTUCJONALNY W UE
Prezydencja przypadła na początek nowego, pięcioletniego cyklu instytucjonalnego w Unii Europejskiej. Nowa Komisja Europejska została zatwierdzona przez Parlament Europejski pod koniec listopada, a pierwszy szczyt pod przewodnictwem Costy odbył się w połowie grudnia.
Jak zauważyła wiceminister w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Magdalena Sobkowiak-Czarnecka, Unia zaczyna nabierać tempa w projektowaniu planów na najbliższe pięć lat. – Nasza prezydencja będzie więc prezydencją otwierającą. Nie chodzi nam o domykanie spraw, lecz o narzucenie nowego tonu – podkreśliła.
W ramach polskiej prezydencji szczególne miejsce zajmie kwestie związane z bezpieczeństwem i odpornością Wspólnoty, jak również konkurencyjnością. – Chcemy uniknąć przeregulowania – dodała wiceminister, nawiązując do raportu Draghiego, który wskazuje, że nadmiar regulacji może mieć negatywne skutki.
Warto przypomnieć, że system trio prezydencji, wprowadzony traktatem lizbońskim w 2009 roku, polega na współpracy trzech państw członkowskich, które na przemian sprawują prezydencję. Oprócz Polski w obecnym trio znajdują się Dania, która przejmie przewodnictwo w lipcu 2025 roku, oraz Cypr, który obejmie je w pierwszej połowie 2026 roku. Prezydencja Węgier zakończyła się natomiast z końcem grudnia.
Źródło/foto: Interia
