Dzisiaj jest 19 września 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Areszt byłego szefa RARS – decyzja brytyjskiego sądu wstrząsnęła opinią publiczną

We wtorek brytyjski sąd po raz kolejny nie zgodził się na przyznanie kaucji Michałowi K., byłemu prezesowi Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, który aktualnie przebywa w areszcie w Wandsworth, położonym na południu Londynu.

Oczekiwanie na decyzję sądu

W trakcie kolejnego posiedzenia sądu w Londynie sędziowie orzekli, że Michał K. pozostanie w areszcie. O wyniku rozprawy poinformował dziennikarz Adam Dąbrowski w serwisie X. Warto dodać, że K. w sądzie towarzyszył Michał Dworczyk, co przyciągnęło uwagę mediów.

Zatrzymanie na mocy Europejskiego Nakazu Aresztowania

Michał K. został zatrzymany w Londynie w oparciu o europejski nakaz aresztowania wydany przez Sąd Okręgowy w Warszawie oraz inne postanowienia dotyczące Zjednoczonego Królestwa. Decyzja o ekstradycji byłego szefa RARS ma zostać podjęta podczas posiedzenia planowanego na dni 17-19 lutego. Do tej pory Michał K. odmówił dobrowolnego powrotu do Polski.

Afera w RARS i jej konsekwencje

Sprawa nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych rozpoczęła się 1 grudnia zeszłego roku. Katowicka Prokuratura Krajowa prowadzi śledztwo dotyczące „dopuszczenia się w okresie od 23 lutego 2021 roku do 27 listopada 2023 roku w Warszawie” przekroczeń uprawnień oraz niedopełnienia obowiązków przez pracowników RARS, co miało na celu osiągnięcie korzyści majątkowej.

Procedery nieprawidłowości miały miejsce „podczas organizowania oraz procedowania zakupu towarów dla Agencji”, co rzekomo naraziło interes publiczny na szkodę. Zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz niewłaściwego wykonywania obowiązków przedstawiono nie tylko Michałowi K., ale również Pawłowi Szopie, założycielowi firmy „Red is Bad”.

Więcej informacji na ten temat już wkrótce.

Źródło/foto: Polsat News

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie