Dzisiaj jest 20 września 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Piotr Zgorzelski docenia ministrów PSL: zapowiada ich błyskotliwe osiągnięcia

Premier Donald Tusk ogłosił zamiar przeprowadzenia „powszechnej spowiedzi” wśród ministrów swojego gabinetu. Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski nie omieszkał podkreślić, że politycy z Polskiego Stronnictwa Ludowego będą na tym wydarzeniu błyszczeć. W programie Onet Rano mówił o sytuacji w rządzie oraz osiągnięciach poszczególnych ministrów.

IMPONUJĄCE WYNIKI BUDŻETU

Zgorzelski zwrócił uwagę na rekordowy budżet na uzbrojenie, wynoszący 4,7 proc. PKB, uznając to za jeden z najlepszych wyników w całej Unii Europejskiej. Wyraził także uznanie dla ministra Siekierskiego, który skutecznie ustabilizował sektor rolnictwa poprzez wprowadzenie cła na produkty z Ukrainy, nie budząc przy tym konfliktu z naszymi wschodnimi sąsiadami. Podkreślił również, że minister Paszyk ma ambitny plan dotyczący mieszkalnictwa, co budzi nadzieję.

MINISTER KLIMCZAK I JEGO PROJEKTY

Wicemarszałek nie zapomniał o czwartym ministrze, Dariuszu Klimczaku, który pracuje nad budową linii kolejowych i dróg. Zgorzelski ma nadzieję, że wkrótce przedstawione zostaną transparentne programy drogowe dla samorządów.

SPOWIEDŹ CZY REFLEKSJA?

W kontekście „spowiedzi”, Zgorzelski zauważył, że nie tylko jest to okazja do chwalenia się sukcesami, ale także szansa, by wysłuchać głosów obywateli i dostrzec zastrzeżenia dotyczące rządowych działań. Podkreślił, że nie można bagatelizować niezadowolenia społeczeństwa.

MINISTROWIE A PRACA

Odniósł się też do komentarza Agnieszki Dziemianowicz-Bąk, z której wypowiedzi wynika, że niektórzy ministrowie wolą komentować niż działać. Zgorzelski przekonywał, że zarówno Dziemianowicz-Bąk, jak i minister Paszyk są młodymi, ambitnymi politykami, którzy przywracają nadzieję obywatelom na rządy prawa w Polsce.

KONTRASYGNATA PREMIERA

W rozmowie nie mogło zabraknąć również tematu uchwały w sprawie kontrasygnaty premiera w odniesieniu do neosędziów. Zgorzelski zwrócił uwagę, że brak zgody na awansy wskazuje na problemy w tej kwestii. Podkreślił, że osoby te, startując w neoKRS, świadomie wybierały karierę na skróty, podczas gdy sędziowie tacy jak Waldemar Żurek czy Igor Tuleya stawiali na praworządność, ryzykując swoje kariery.

Wicemarszałek dodał, że to ludzie, których chciałby widzieć w polskim sądownictwie, a nie ci, którzy dla szybkich awansów gotowi są na wszystko, tylko by potem narzekać na swoją sytuację. Jego zdaniem, to nie oni, a Polacy ponoszą konsekwencje osłabienia praworządności.

Premier Tusk oraz jego rząd zafundowali obywatelom nie lada emocje, a jak się wydaje, nadchodzące miesiące mogą przynieść jeszcze więcej zaskakujących wydarzeń.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie