Polacy przywitali nowy rok 2025 z radością, jednak typowe dla tej nocy fajerwerki i radosne zabawy nie obyły się bez groźnych incydentów. Już w godzinach popołudniowych służby odnotowały poważne wypadki, w tym jeden z najtragiczniejszych, który dotknął 14-latka, któremu w rękach eksplodowała petarda. Z kolei w Raciborzu wieczorem nad rynkiem unosiły się kłęby czarnego dymu po pożarze choinki bożonarodzeniowej. Dodatkowo, na rynku w Kluczborku również wybuchł ogień. To kolejny raz, gdy politycy wykorzystali te zdarzenia do zaostrzenia swojej retoryki wobec rywali.
SYLWESTER Z INTERWENCJAMI SŁUŻB RATUNKOWYCH
Nowy Rok w Polsce przyniósł sporo pracy dla służb ratunkowych. Strażacy zaraportowali ponad 1200 zgłoszeń, z czego połowa dotyczyła pożarów, w tym aż 127 dotyczyło budynków mieszkalnych. Na szczęście, nie odnotowano żadnych ofiar śmiertelnych związanych z używaniem materiałów pirotechnicznych. Równocześnie, jak co roku, służby zwracają uwagę na niebezpieczeństwa związane z fajerwerkami, czego potwierdzenie pojawiło się w doniesieniach z Niemiec, gdzie w wyniku wypadków związanych z pirotechniką zginęły co najmniej trzy osoby.
POŻARY I WYPADKI
Do najgroźniejszych zdarzeń w Polsce zalicza się wybuch petardy, która zraniła dwóch nastolatków z Koszalina. 16-latek i 17-latek trafili do szpitala z obrażeniami rąk i głowy. W Wielenie, w województwie wielkopolskim, policjanci eskortowali samochód, którym ojciec przewoził rannego 14-letniego syna, któremu wybuchła petarda w dłoni.
Pojawiły się także doniesienia o pożarze choinki na rynku w Raciborzu, który mógł być wynikiem nieodpowiedzialnego użycia materiałów pirotechnicznych. W Kluczborku doszło do pożaru poddasza w jednym z budynków, co zostało zgłoszone przez portal Remiza. To tylko niektóre z licznych incydentów, do których interweniowały służby w czasie noworocznej nocy.
TRAGEDIA NA UL. SOBIESKIEGO W RUMI
Na ul. Sobieskiego w Rumi miał miejsce smutny epizod, gdzie kierowca potrącił 25-latka i uciekł z miejsca wypadku. To zdarzenie, które po raz kolejny przypomina o niebezpieczeństwie na drogach, szczególnie w okresie świąteczno-nowo-rokowym.
POLITYCZNY KRAJOBRAZ
W orędziu noworocznym prezydent Andrzej Duda poruszył trudności, z jakimi zmaga się rządząca koalicja. Podkreślił rosnący deficyt budżetowy oraz opóźnienia w kluczowych inwestycjach, takich jak Centralny Port Komunikacyjny. Wyraził krytykę pod adresem rządu za brak odpowiedzialności oraz pogłębiające się podziały społeczne.
— To dobry czas dla Polski, ale przed nami wiele wyzwań. Sposób, w jaki na nie zareagujemy, zadecyduje, czy ten dobry okres będzie kontynuowany. Ostatni rok przyniósł szereg niepokojących sygnałów, takich jak rekordowy deficyt budżetowy i problemy w służbie zdrowia — mówił prezydent Duda.
Premier Donald Tusk, składając życzenia noworoczne, zauważył, że Polska wciąż zmaga się z chaosem prawnym pozostawionym przez jego poprzedników, co sprawia, że nadchodzące decyzje będą trudne, a kraj „tkwi w systemie prawa i bezprawia”.
APEL O BEZPIECZEŃSTWO I STABILNOŚĆ
Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy i kandydat na przyszłego prezydenta, podkreślił w swoim przemówieniu wagę zapewnienia bezpieczeństwa narodowego i stabilności gospodarczej, co jest kluczowe dla dalszego rozwoju kraju. W obliczu minionych wydarzeń oraz politycznych napięć, nadchodzący rok z pewnością przyniesie nowe wyzwania dla obywateli i rządzących.
Źródło/foto: Onet.pl PAP/Rafał Guz.