Po raz kolejny Wisła zaskakuje! Obecny stan wody osiągnął alarmująco niski poziom – zaledwie 24 centymetry. Dzieje się to w czasie, gdy aż 71 procent stacji hydrologicznych notuje niskie stany wód. To przestroga, którą przekazuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
NAD CHWILOWYMI FAGASAMI WTORKOWEGO PORANKU
Nie można ignorować tego, co dzieje się z naszymi rzekami. Dla wielu jest to powód do złości, a dla innych do ironicznego zastanowienia się nad tym, co zrobiliśmy, by tak nieprzyjemna sytuacja mogła zaistnieć. Jakie działania podejmowane są, aby przeciwdziałać tym ekstremalnym warunkom? Czy jesteśmy skazani na wieczny kryzys wodny?
REALNE ZAGROŻENIE DLA ŚRODOWISKA
Obniżający się poziom wód nie jest problemem tylko lokalnym. To znak, że musimy wziąć na poważnie kwestie związane z ochroną wód i środowiska. Działania w tym zakresie są niezbędne, aby nie tylko zaspokoić nasze potrzeby, ale również zadbać o przyszłość rzek, które od wieków są częścią polskiego krajobrazu. Przyjrzyjmy się bliżej tej sytuacji, bo może być ona przestrogą nie tylko dla naszych rzek, ale i dla przyszłych pokoleń.