Dzisiaj jest 11 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł

Gisele Pelicot ponownie przed sądem. Siedemnastu skazanych składa apelacje

W kontrowersyjnej sprawie dotyczącej wykorzystania Gisele Pelicot, 17 z 51 skazanych złożyło apelacje przed francuskimi sądami, informuje agencja AFP. Sprawcy twierdzą, że byli 'manipulowani’ przez Dominique’a Pelicota, który namawiał ich do wykorzystywania swojej żony, nie informując ich, że Gisele nie wyraża na to zgody. Z kolei obrońca ofiary podkreślił, że Gisele ponownie 'stanie twarzą w twarz’ ze swoimi oprawcami.

Wyrok wstrząsnął Francją

Sprawa Gisele Pelicot wprawiła w osłupienie nie tylko Francuzów, ale cały świat. Przez niemal 10 lat była ona ofiarą przemocy, w której uczestniczył jej mąż oraz inni mężczyźni. W wyniku tego skazano 51 osób, w tym 72-letniego Dominique’a Pelicota, który otrzymał 20 lat więzienia za wielokrotne podawanie żonie narkotyków i umożliwienie innym mężczyznom współżycia z nią, gdy była nieprzytomna.

Termin apelacji

Do 30 grudnia trwa okres składania apelacji. Jak dotąd, wnioski złożyło 17 mężczyzn, którzy otrzymali wyrok w połowie grudnia. Mąż ofiary, Dominique Pelicot, nie zamierza odwoływać się od orzeczenia. Jego obrończyni, mecenas Beatrice Zavarro, wskazała, że mężczyzna przyznał się do winy oraz nie chce narażać Gisele na dalsze cierpienia.

Proces apelacyjny

Wśród tych, którzy zdecydowali się na apelację, jest Charly Arbo, obecnie 30-latek, skazany na 13 lat więzienia za co najmniej sześciokrotne wykorzystywanie Gisele. Pozostali to pracownik budowlany Simone Mekenese (43-latek) oraz pielęgniarz Redouane El Farihi (55-latek), którzy otrzymali odpowiednio dziewięć i osiem lat więzienia. Mężczyźni argumentują, że byli manipulowani przez Dominique’a Pelicota, nie zdając sobie sprawy z braku zgody Gisele na takie działania.

Walka Gisele Pelicot o sprawiedliwość

Pomimo braku obowiązku uczestnictwa w procesie apelacyjnym, prawnik ofiary, Stephane Babonneau, poinformował, że Gisele ma zamiar stawić czoła swoim oprawcom. Zaznaczył, że nie obawia się tego, lecz wyraża nadzieję na szybkie zakończenie sprawy. Gisele Pelicot zdecydowała się ujawnić swoją tożsamość, aby pomóc innym ofiarom wykorzystywania seksualnego, niemalże wbrew zasadzie 'wstydu’. Prezydent Francji, Emmanuel Macron, wyraził wdzięczność Gisele za jej odwagę oraz determinację w dążeniu do sprawiedliwości.

Francuskie prawo zobowiązuje, aby nowe procesy odbyły się w ciągu najbliższych 12 miesięcy, co sugeruje, że sprawa Gisele Pelicot nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.

Źródło/foto: Interia

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie