Na dnie Zatoki Fińskiej zidentyfikowano kilkadziesiąt kilometrów śladów, które mogą świadczyć o przeciąganiu kotwicy przez statek. Fińska policja potwierdziła, że jest to nowy trop w sprawie uszkodzenia podmorskiego kabla energetycznego EstLink 2. Wcześniejsze informacje sugerowały, że za zniszczenie infrastruktury odpowiedzialny jest tankowiec Eagle S, zaliczany do tzw. „floty cieni” rosyjskiej marynarki.
Jak podał komisarz ds. kryminalnych Sami Paila, w notatce prasowej, „policja stara się stworzyć szczegółową mapę śladów potencjalnego przeciągania kotwicy oraz łańcucha”. Zaznaczone zostało, że jak dotąd nie ustalono miejsca, gdzie doszło do zerwania kotwicy.
Badania submersyjnego dna w okolicy kabla EstLink 2, łączącego Estonię z Finlandią, przeprowadzono przy użyciu robota podwodnego. Niestety, trudne warunki pogodowe w rejonie uniemożliwiają postępy w dalszych pracach, co zauważył Paila.
W środę operator EstLink 2 ogłosił, że kabel elektryczny, który biegnie po dnie Bałtyku, został przerwany. Fińskie służby w piątek zabezpieczyły dowody na statku oraz przesłuchały około 20-osobową załogę, składającą się głównie z obywateli Gruzji i Indii. Ponadto celnicy zarekwirowali 35 tysięcy ton benzyny bezołowiowej, transportowanej z Rosji przez ten tankowiec.
Tankowiec, płynący z Petersburga do Egiptu, według strony Marinetraffic wchodzi w skład floty starszych statków, których prawdziwi właściciele są nieznani, a ich głównym zadaniem jest transport ropy. EstLink 2 jest drugą linią przesyłową między Finlandią a Estonią, o długości wynoszącej 170 km, z czego 145 km biegnie pod Zatoką Fińską. Po awarii kabel nie był czynny od stycznia do września br.
Podczas czwartkowej konferencji prasowej fińskie służby jasno zaznaczyły, że mają podstawy do podejrzeń, iż to rosyjski tankowiec Eagle S przyczynił się do uszkodzenia kabla EstLink 2. „Uważamy, że statek należy do 'floty cieni'”, podkreślił Markku Hassinen, zastępca dowódcy fińskiej Straży Granicznej, cytowany przez agencję Reutera. Dodał również, że inspekcja statku ujawniła brak kotwic w ich wyznaczonych miejscach. Centralna Policja Kryminalna w Helsinkach określiła ten incydent jako „akt zniszczenia” oraz „dywersję” i wspomniała o „poważnym sabotażu”.
Źródło/foto: Interia
