Sąd Okręgowy w Warszawie wydał Europejski Nakaz Aresztowania dla Pawła Szopy, założyciela marki Red is Bad, jak poinformowały służby prasowe. Dzień wcześniej policja wystąpiła do Interpolu z prośbą o wystawienie tzw. czerwonej noty w jego sprawie.
„Informujemy, że 6 września 2024 roku Sąd Okręgowy w Warszawie, na podstawie artykułu 607a Kodeksu postępowania karnego, wydał wobec Pawła Szopy Europejski Nakaz Aresztowania” – głosi komunikat zamieszczony na oficjalnej stronie sądu.
Wniosek do Interpolu
W czwartek Komenda Główna Policji złożyła wniosek do Interpolu o objęcie Pawła Szopy czerwoną notą. Chociaż Interpol natychmiast otrzymuje takie wnioski, ma określony czas na ich weryfikację.
Areszt dla twórcy „Red is Bad”
W poniedziałek katowicki Sąd Okręgowy uwzględnił zażalenie prokuratora i zdecydował o aresztowaniu Pawła Szopy na 90 dni. Rzecznik Prokuratury Krajowej, Przemysław Nowak, tłumaczył, że areszt jest niezbędny, by móc wystawić list gończy i szybciej skontaktować się z Szopą.
– Zgodnie z przepisami można poszukiwać kogoś listem gończym jedynie w przypadku wydania postanowienia o aresztowaniu tymczasowym – powiedział Nowak w Polsat News.
Zarzuty wobec Pawła Szopy
Paweł Szopa stoi w obliczu zarzutów związanych z działalnością Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS). Prokuratura nie ujawnia szczegółów, wiadomo jednak, że chodzi o przynależność do zorganizowanej grupy przestępczej oraz zarzuty związane z nadużyciem uprawnień i niedopełnieniem obowiązków dla osiągnięcia korzyści majątkowych.
Deklaracja współpracy z organami ścigania
W obliczu wydania decyzji o aresztowaniu, Paweł Szopa zabrał głos poprzez oświadczenie opublikowane przez jego adwokata, Bartosza Lewandowskiego, na platformie X.
„W związku z informacją o wystawieniu za mną listu gończego, chcę zapewnić, że od początku tej sprawy jestem gotów współpracować z organami ścigania w celu wyjaśnienia wszystkich okoliczności” – można przeczytać w oświadczeniu.
Wniosek o list żelazny
Pawel Szopa zaznaczył, że za pośrednictwem swojego obrońcy złożył wniosek o wydanie tzw. listu żelaznego, który pozwala osobie oskarżonej lub podejrzanej na pozostawanie na wolności w trakcie postępowania. Oskarżony musi zadeklarować, że stawi się przed sądem lub prokuraturą w ustalonym terminie, a decyzję w tej sprawie podejmuje sąd.
„Ten list umożliwi mi stawienie się w sądzie i złożenie szczegółowych zeznań. Mam nadzieję, że wniosek zostanie przyjęty i będę mógł przedstawić dowody, które znacznie odbiegają od przekazu medialnego, opartego na niepełnych informacjach” – dodał Szopa.
Źródło/foto: Polsat News