Prezydent Rumunii Klaus Iohannis w czwartek podpisał ustawę umożliwiającą przekazanie Ukrainie systemu obrony powietrznej Patriot. Wcześniej projekt ten został zatwierdzony przez parlament. Ostateczna decyzja w tej sprawie należy teraz do rządu, który zainicjował ten projekt. W zamian Rumunia oczekuje, że Stany Zjednoczone dostarczą jej równoważny system obrony, aby zabezpieczyć własne możliwości obronne.
Decyzja Rządu w Sprawie Przekazania Systemu
Po ogłoszeniu ustawy przez prezydenta, rząd rumuński ma teraz możliwość podjęcia decyzji o dostarczeniu systemu Patriot Ukrainie. W czerwcu br. Naczelna Rada Obrony Narodowej (CSAT) poinformowała, że Rumunia przekaże Ukrainie jeden z dwóch systemów Patriot, jakie aktualnie posiada w armii.
Oczekiwania wobec Sojuszników
Władze w Bukareszcie podkreślają, że w zamian za przekazanie systemu, oczekują otrzymania od sojuszników w NATO, zwłaszcza USA, równoważnego sprzętu. Takie rozwiązanie ma na celu zapewnienie, że zdolności obronne Rumunii nie ulegną osłabieniu.
Zmiany w Prawie
Przekazanie systemu Ukrainie wymagało modyfikacji przepisów dotyczących zakupu Patriotów od USA, które to zmiany zostały zatwierdzone w poniedziałek. W nowym dokumencie zaznaczone jest, że system, który Rumunia pozyska od Stanów Zjednoczonych w zamian za darowiznę dla Kijowa, nie będzie droższy niż wcześniejsze zakupy dokonane przez Bukareszt. Nowy sprzęt ma zostać sfinansowany z bezzwrotnych źródeł zewnętrznych.
Rumunia jako Gwarant Stabilności w Regionie
Ministerstwo obrony w Bukareszcie oceniło, że ta darowizna umocni pozycję Rumunii jako kluczowego gwaranta bezpieczeństwa w regionie. Warto przypomnieć, że Rumunia podpisała w 2017 roku kontrakt na dostawę siedmiu systemów Patriot o łącznej wartości 4 miliardów dolarów. Aktualnie w kraju znajdują się cztery takie systemy, z czego dwa są gotowe do ewentualnego użycia, a trzeci został wprowadzony do służby w czerwcu tego roku.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami i dołącz do grona ponad 200 tysięcy naszych obserwatorów! Polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj nasze artykuły!
Źródło/foto: Interia