Dzisiaj jest 1 lutego 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

Katastrofa w Cieszynie: wybuch kamienicy i obawy o poszkodowanych pod gruzami

Dramat rozegrał się w Cieszynie na Śląsku. Wczesnym rankiem, po godzinie czwartej, doszło do potężnego wybuchu, a następnie wybuchł pożar w kamienicy przy ulicy Głębokiej. Niestety, część budynku się zawaliła, co zmusiło służby do podjęcia akcji ratunkowej. Jak dotąd ewakuowano 20 osób z okolicznych domów, a nieoficjalne doniesienia mówią, że pod gruzami może znajdować się nawet 7 osób.

PIERWSZE DONIESIENIA O EKSPLOZJI

W niedzielę, 29 grudnia, przed świtem okolicę wstrząsnęła eksplozja. Pojawiły się ognie, a wkrótce potem runęła frontowa ściana kamienicy. Służby ratunkowe odebrały zgłoszenie o godzinie 4:05. Na miejscu działa już ponad 80 ratowników, a kolejne ekipy są w drodze.

INFORMACJE O ZAMELDOWANYCH

Rzecznik cieszyńskich strażaków, st. asp. Jakub Maciążek, poinformował, że w budynku zameldowanych było 11 osób. Na liście znajdują się nazwiska tych, którzy mogli się tam znajdować. Potwierdzono, że dwie osoby były nieobecne – jedna w pracy, a druga w szpitalu. W przypadku pozostałych mieszkańców brak jest potwierdzenia ich miejsca pobytu.

AKCJA RATUNKOWA TRWA

Burmistrz Cieszyna, Gabriela Staszkiewicz, zapewniła, że rumowisko zostanie dokładnie przeszukane. W akcji ratunkowej uczestniczy Specjalistyczna Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza z Jastrzębia Zdroju, która wykorzystuje psy poszukiwawcze. Dodatkowo na miejsce wezwano grupę operacyjną Komendanta Głównego PSP.

Ulica Głęboka ma około 400 metrów długości i biegnie od głównego placu miasta w pobliże mostu granicznego z Czechami. Wzdłuż niej znajdują się kamienice przylegające do siebie.

Informacja ta jest na bieżąco aktualizowana. Wkrótce pojawią się dodatkowe szczegóły dotyczące tego tragicznego zdarzenia.

KOSZMARNE DONIESIENIA Z INNYCH MIEJSC

Sprawy kryzysowe nie mają końca – tragiczna katastrofa samolotu podczas lądowania pociągnęła za sobą dziesiątki ofiar. Tymczasem na jaw wychodzą niepokojące informacje o niemoralnych procederach kuracjuszy w polskich sanatoriach. Nie możemy też zapominać o ks. Lechu Otta, który zmarł, a który zasłynął nietypową akcją karania kierowców. Czasami świat potrafi zaskakiwać!

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie