Dzisiaj jest 19 września 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł
Z policyjnych kronik
Z policyjnych kronik

Fałszywe prawo jazdy i amfetaminy – kierowca stanie przed sądem za poważne przestępstwo

Na pewno każdy z nas słyszał o osobach, które próbowały oszukać system, ale historia 38-letniego mieszkańca powiatu gdańskiego przechodzi wszelkie oczekiwania. Mężczyzna, który fałszował dokumenty i kierował autem pod wpływem amfetaminy, już wkrótce stanie przed sądem. Przypadek ten ilustruje, jak łatwo można wpaść w poważne tarapaty, próbując zaimponować lub uprościć sobie życie.

FAŁSZYWY DOKUMENT I NARKOTYKI

Podczas kontroli drogowej na Alei Niepodległości w Sopocie, policjanci natrafili na kierowcę chryslera, który zdecydował się pokazać ukraińskie prawo jazdy. Jednak zaledwie kilka spojrzeń wystarczyło, by funkcjonariusze zauważyli, że dokument jest sfałszowany. Brak wymaganych zabezpieczeń oraz matowe miejsce, które miało się mienić, rozwiały wątpliwości. Nie tylko ten falsyfikat wzbudził podejrzenia policjantów – przekrwione oczy kierowcy również wskazywały, że może on być pod wpływem używek. I nie mylili się: test śliny wykazał obecność amfetaminy, a krew została pobrana do dalszych badań.

Wszechobecna KŁAMSTWO

Jak to zwykle bywa, w rozmowie z policjantami mężczyzna początkowo zapewniał o legalności swojego prawa jazdy. Kiedy jednak mundurowi odkryli, że nie ma on ważnego paszportu i nigdy nie przebywał na Ukrainie, oskarżony zmienił zdanie, przyznając, że kupił dokument.

Pobyt w policyjnej celi na pewno dał mu do myślenia. Po nocy spędzonej za kratami, 38-latek usłyszał zarzut użycia podrobionego dokumentu podczas kontroli. Przyznał się do winy, jednak to nie koniec jego problemów. Jeżeli wyniki badań krwi potwierdzą, że prowadził samochód pod wpływem narkotyków, mężczyzna stanie w obliczu kolejnych zarzutów. Dodatkowo, będzie odpowiadał za kierowanie pojazdem bez uprawnień.

LETALNE KONSEKWENCJE

Według przepisów Kodeksu karnego, za podrobienie lub przerobienie dokumentu można otrzymać karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Jazda pod wpływem narkotyków etykietowana jest karą do 3 lat, a prowadzenie pojazdu bez odpowiednich uprawnień wiąże się z aresztem, ograniczeniem wolności lub grzywną, która nie jest niższa niż 1500 złotych. W przypadku tej sprawy, z pewnością nie ma mowy o minimalnych karach — jeśli sąd wyda wyrok, może nie być lekko.

Przypadek tego 38-latka to przestroga, jak na dłoni: oszustwa i korzystanie z używek w połączeniu z kierowaniem pojazdem to mieszanka, która może skończyć się tragicznie. Czasami lepiej po prostu przestrzegać zasad i nie próbować oszukiwać, bo można skończyć nie tylko z wieloma piętrzącymi się zarzutami, ale także z piętnem na całe życie.

Źródło: Polska Policja

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie