Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Wałczu zatrzymali 45-letniego mężczyznę, który grożąc atrapą broni palnej, wymusił na pokrzywdzonym zakup papierosów. To jednak nie koniec jego przewinień, bowiem okazało się, że zatrzymany znęcał się psychicznie i fizycznie nad członkami swojej rodziny. W wyniku działań sądu, podejrzany trafił na trzy miesiące do tymczasowego aresztu, a jego czynom grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
WYMUSZENIE W SKLEPIE
Cała sytuacja miała miejsce w jednym ze sklepów, gdzie mężczyzna, stojąc przy kasie, zażądał od młodego klienta zakupu papierosów, pokazując przy tym atrapę broni i wyrażając groźby. Młody człowiek w obawie o własne życie nie miał innego wyjścia – wykonał polecenie, kupując papierosy, które później przekazał nieznanemu sprawcy.
SPRAWCA W RĘKACH POLICJI
Dzięki błyskawicznej reakcji funkcjonariuszy, mężczyzna został szybko ujęty, a przy nim odnaleziono atrapę broni. Podczas prowadzonego dochodzenia, zdarzenie zostało zakwalifikowane jako wymuszenie rozbójnicze. Okazało się jednak, że to niejedyny zarzut, z jakim przyszło się mierzyć zatrzymanemu. Po zebraniu dowodów, prokuratura postawiła mu także zarzuty dotyczące znęcania się nad bliskimi oraz kierowania gróźb karalnych.
WYROK I MOŻLIWE KONSEKWENCJE
Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Wałczu, sąd zdecydował o umieszczeniu 45-latka w areszcie na najbliższe trzy miesiące. Oprócz wymuszenia, za które został zatrzymany, grozi mu również kara do dziesięciu lat pozbawienia wolności za znęcanie się nad rodziną. Ta historia to kolejny dowód na to, że przemoc w rodzinie i chęć wymuszenia czegokolwiek nigdy nie prowadzi do niczego dobrego.
Źródło: Polska Policja