Rosyjski tankowiec Eagle S, podejrzewany o uszkodzenie podmorskiego kabla energetycznego w Zatokach Fińskiej oraz Bałtyckiej, był wcześniej wyposażony w sprzęt do szpiegowania NATO – informują brytyjskie źródła medialne. Zgodnie z doniesieniami, statek miał zrzucić do kanału La Manche „urządzenia przypominające czujniki”. Dodatkowo, na innym rosyjskim tankowcu, Swiftsea Rider, również miała się znaleźć aparatura szpiegowska.
WZMOŻONA AKTYWNOŚĆ SZPIEGOWSKA
Jak donosi brytyjski „Lloyd’s List”, tankowiec Eagle S, należący do rosyjskiej floty cieni, był wyposażony w sprzęt monitorujący ruch morski i lotniczy sił NATO. Anonimowe źródło, które latem pracowało na tym statku, ujawniło, że jednostka miała problemy z zasilaniem, spowodowane podłączeniem zaawansowanej technologii, nietypowej dla cywilnych statków handlowych. Na pokładzie znaleziono ogromne walizki oraz laptopy zaprojektowane z klawiaturami w językach rosyjskim i tureckim.
PROBLEMY Z KONTROLĄ BEZPIECZEŃSTWA
W czerwcu br. „Lloyd’s List” otrzymał dokumenty dotyczące inspekcji statku, które ujawniły liczne nieprawidłowości w zakresie bezpieczeństwa, w tym kwestie dotyczące konserwacji. Na pokładzie odnaleziono osobę, która nie była marynarzem. Po incydencie, fińska policja prowadziła działania zabezpieczające i przesłuchiwała 20-osobową załogę, w której dominowali obywatele Gruzji i Indii.
ZAŁOGA W CENTRUM ZAINTERESOWANIA
W chwili obecnej statek Eagle S znajduje się na wodach Zatoki Fińskiej, gdzie został zatrzymany przez fińskie służby. Podejrzewa się, iż kotwica jednostki mogła uszkodzić kabel elektroenergetyczny Estlink 2. Zatrzymano także 35 tys. ton benzyny bezołowiowej, która była transportowana z Rosji.
Te wydarzenia podkreślają rosnące napięcia w regionie, gdzie aktywność rosyjskiej floty cieni budzi niepokój wśród państw NATO. Złożoność sytuacji oraz tajemnicze działania na morzu sprawiają, że nie jest to koniec spekulacji na temat intencji Rosji w tym regionie. Każdy nowy incydent przybliża nas do zrozumienia, jak delikatna jest sytuacja geopolityczna w rejonie Bałtyku i jakie zagrożenia mogą z niej wynikać.
Źródło/foto: Polsat News