Dzisiaj jest 11 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł

Rosjanie próbują naśladować ukraińskie sukcesy, ale napotykają trudności

Kilka dni temu media zarejestrowały atak na rosyjskie pozycje, przeprowadzony przez ukraińskie siły za pomocą dronów oraz naziemnych robotów uzbrojonych w karabiny maszynowe. Niedawno do sieci trafił filmik, na którym uwieczniono oddziałującego z użytkownikiem rosyjskiego kołowego robota wojskowego, który niemal przejechał swojego operatora.

Niebezpieczna sytuacja z robotem wojskowym

„Rosja. Zdalnie sterowany, trzęsący się stos odpadków przejeżdża po operatorze, który posługuje się pilotem. Na budynku w tle widnieje napis: NAUKA” – napisał znany bloger Igor Suszka. Nie podał jednak daty ani lokacji nagrania. Użytkownik platformy X, Petr Strucovsky, zasugerował, że to „pojazd RC przenoszący wyrzutnię linową do usuwania min UR-83P”.

Pojazd do transportu wyrzutni, umożliwiający rozminowywanie terenu, został zaprezentowany na początku 2024 roku. Znany jest jako „Czelnok” i określany przez Rosjan jako „amfibijny potwór”. Dzięki niskociśnieniowym oponom może skutecznie poruszać się po bagnach oraz przez rzeki. Użycie takich opon zmniejsza ryzyko uszkodzenia maszyny przez miny przeciwczołgowe – informuje portal building-tech.org.

„Czelnok” ma wymiary 3,8 m długości, 2,5 m szerokości i 3,4 m wysokości (razem z wyrzutnią UR-83P). Pomimo swoich zdolności, pojazd osiąga maksymalną prędkość wynoszącą 50 km/h na lądzie i jedynie 5 km/h na wodzie w stanie nieuzbrojonym. UR-83P to broń przeciwminowa, służąca do tworzenia przejść w polach minowych, co czyni pojazd niezwykle istotnym w działaniach wojskowych.

Atak ukraińskich sił zdalnie sterowanych

Na filmie widać dużą maszynę, która może być stosowana na polu bitwy jako platforma transportowa, przeznaczona do ewakuacji rannych, prowadzenia ognia z broni maszynowej, rozstawiania min czy niszczenia fortyfikacji. Problem pojawia się jednak, gdy robot omal nie zgniótł swojego operatora, co jednoznacznie podważa udany przebieg całej operacji.

Cztery dni temu, przed świętami Bożego Narodzenia, Instytut Studiów nad Wojną ogłosił, że ukraińskie wojska przeprowadziły pierwszy w historii konfliktu z Rosją atak przy użyciu wyłącznie bezzałogowych pojazdów. Zdarzenie miało miejsce w pobliżu Charkowa.

W ofensywie wykorzystano pojazdy (UGV) oraz drony (FPV), a atak nie był wspierany przez infanterię ani wozy bojowe. Operatorzy pojazdów byli jedynymi ludźmi zaangażowanymi w tę operację. Rzecznik odpowiedzialnej jednostki potwierdził, że ukraińskie siły użyły kilkudziesięciu UGV z zamontowanymi karabinami maszynowymi oraz pojazdów do stawiania i usuwania min.

Rosyjskie sukcesy i innowacje w użyciu dronów

Rosyjscy żołnierze również odnotowali kilka sukcesów w starciach z Ukraińcami, wykorzystując drony sterowane za pomocą światłowodów, co czyni je odpornymi na zakłócenia. Niedawno w sieci pojawiło się nagranie, na którym dron kierowany światłowodowo wkracza do ukraińskiego bunkra, najprawdopodobniej eliminując operatora tradycyjnych dronów, które bazują na sygnałach radiowych.

Ta sytuacja miała miejsce tuż przed katastrofą samolotu z 72 osobami na pokładzie. W obliczu tego chaosu, różnorodność technologii wojskowych owocuje nieprzewidywalnymi konsekwencjami, jakie niesie ze sobą nowoczesne pole bitwy.

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie