Obecne działania władzy państwowej mogą budzić niepokój w kręgach katolickich. Abp Marek Jędraszewski w swoim liście do wiernych Archidiecezji Krakowskiej wyraził obawy dotyczące zmniejszenia liczby godzin nauczania religii w szkołach. Hierarcha nawołuje do „solidarnej postawy czujności i sprzeciwu” wobec podejmowanych decyzji, które jego zdaniem, są krokiem w stronę ograniczenia dostępu do nauczania chrześcijańskich wartości.
NOWE WYZWANIA DLA KOŚCIOŁA
List metropolity krakowskiego odczytywany jest w drugi dzień świąt, kiedy Kościół wspomina św. Szczepana. Abp Jędraszewski przypomina, że już od początków Kościoła dawanie świadectwa o Zwycięskim Chrystusie często wiązało się z cierpieniem oraz męczeństwem. Podkreśla, że dzisiejszym wyzwaniem dla narodu i Kościoła jest rozwijanie edukacji katolickiej, co wydaje się zgoła niemożliwe w obliczu obecnych reform edukacyjnych.
STRACH PRZED NOWYM PRZEDMIOTEM
W liście abp Jędraszewski nie kryje swojego zdziwienia nowym przedmiotem edukacji zdrowotnej, który ma być obowiązkowy dla wszystkich uczniów od roku szkolnego 2025/2026. Metropolita zwraca uwagę, że istnieje obawa, iż ten przedmiot mógłby stać się narzędziem moralnej deprawacji młodych ludzi. Jego zdaniem, rodzice powinni starać się dbać o właściwe wychowanie swoich dzieci w duchu katolickim w czasach, gdy na horyzoncie pojawia się tak jakby nowa forma ukierunkowania edukacji.
EDUKACJA KATOLICKA MUSI PRZETRWAĆ
Abp Jędraszewski przypomina również o konieczności wsparcia i rozwoju katolickich placówek edukacyjnych. Wymienia 53 przedszkola, 27 szkół podstawowych, 13 średnich i dwa uniwersytety, które już działają w Archidiecezji. Metropolita zapewnia, że w katolickich szkołach pozostanie zasada pierwszeństwa rodziców i opiekunów w podejmowaniu decyzji dotyczących ich dzieci, co może stanowić pocieszenie w obliczu wprowadzenia edukacji zdrowotnej w obecnym kształcie.
KONTROWERSJE I DEZINFORMACJA
Nad nowym przedmiotem ciąży także cień kontrowersji. Z informacji przekazywanych przez Konferencję Episkopatu Polski wynika, że planowany program niezgodny jest z konstytucją. Minister edukacji, Barbara Nowacka, przekonuje, że edukacja zdrowotna jest niezwykle potrzebna młodzieży, dostarczając wiedzy na temat zdrowia fizycznego i psychicznego oraz profilaktyki. Jak więc wygląda rzeczywistość, w której teoria spotyka się z praktyką? Czas pokaże, ile niepewności i emocji jeszcze przyniesie ta nowa reforma.