Astronauci obecni na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej postanowili uczcić Boże Narodzenie, co wywołało niemałe zamieszanie wśród internautów. Pomimo tego, że pracownicy NASA przebywają na orbicie w wyniku awarii kapsuły transportującej, postanowili założyć świąteczne czapki i przystroić swoje miejsce pracy niewielką choinką.
Świąteczne Niespodzianki na Orbicie
23 grudnia NASA opublikowała życzenia z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Obecność świątecznych akcentów zachęciła internautów do zadawania pytań, zwłaszcza że Butch Wilmore i Suni Williams rozpoczęli swoją misję w czerwcu, która pierwotnie miała trwać jedynie osiem dni.
Nieoczekiwana przedłużająca się obecność na stacji, spowodowana problemami z kapsułą Boeing Starliner, sprawiła, że wielu ludzi zaczęło się zastanawiać, skąd wzięły się świąteczne dodatki. „Czy zabrali je przed startem w czerwcu?” – to tylko jedno z licznych pytań, które pojawiły się w komentarzach pod świątecznym postem NASA. Część internautów zasugerowała wręcz, że to wszystko to mistyfikacja stworzona w studiu filmowym.
Prozaiczne Wyjaśnienia
Jednakże sprawa okazała się być znacznie prostsza. „New York Post” skontaktował się z przedstawicielami NASA, aby wyjaśnić obecność dekoracji. Rządowa agencja ujawniła, że ozdoby przybyły na stację pod koniec listopada jako część dostawy zrealizowanej przez firmę SpaceX.
Międzynarodowa Stacja Kosmiczna regularnie otrzymuje uzupełnienia zapasów kilka razy w roku, a tym razem oprócz świątecznych przedmiotów astronauci dostali także elementy niezbędne do przeprowadzania badań naukowych oraz żywność, w tym szynkę, indyka, ziemniaki, warzywa i słodycze.
Planowane pierwotnie na czerwiec powroty astronautów do domu zostały przełożone. Zgodnie z nowymi ustaleniami, Wilmore i Williams wrócą na Ziemię pod koniec marca w statku SpaceX Crew Dragon.
Źródło/foto: Interia