Nie da się ukryć, że lato tego roku nie szczędziło Europie Południowej niezwykle dotkliwych upałów i katastrof naturalnych. Sierpień w Hiszpanii ustanowił nowy rekord, stając się najgorętszym miesiącem w historii pomiarów. Oczekuje się, że rok 2024 przyniesie jeszcze wyższe temperatury w tym kraju. W Grecji z kolei długotrwała susza zmusza mieszkańców do walki o dostęp do wody, a z dna zalewu wyłoniły się ruiny dawnej wioski. Chorwacja nie może odetchnąć, borykając się zarówno z suszą, jak i niebezpiecznymi burzami.
Chorwacja w kryzysie
W Chorwacji zapanował chaos, gdy w poniedziałek ogłoszono stan klęski żywiołowej w dwóch regionach. Żupania kopriwnicko-kriżewczyńska zmaga się z drastycznymi skutkami suszy, a w żupanii bielowarsko-bilogorskiej ogłoszono stan kryzysowy z powodu silnych burz. Dziennik „Jutarnji list” donosi o stratách w uprawach sięgających nawet stu procent w północnej części kraju, gdzie susza trapiła rolników od czerwca do sierpnia.
Chorwacka służba hydrometeorologiczna (DHMZ) wskazuje, że w ciągu ośmiu miesięcy 2024 roku temperatury w kraju były powyżej normy. Według prognoz, upały w regionie Adriatyku mają wkrótce ustąpić, jednak przewidywane są silne burze i ulewy.
Hiszpania na czołowej pozycji
Nieustanne upały dotknęły również Hiszpanię, gdzie sierpień ustanowił rekord właściwie bez precedensu. Średnia temperatura wyniosła 25 stopni Celsjusza, co jest o dwa stopnie wyżej niż długoletnia średnia z lat 1991-2020. Hiszpańska służba pogodowa AEMET przewiduje, że rok 2024 może okazać się najgorętszym w historii, rywalizując z rekordowym 2022 rokiem.
Grecja nie znajduje ukojenia
Tymczasem w Grecji fala upałów niosła nie tylko wysokie temperatury, ale również poważne zagrożenie pożarowe. Susza szczególnie dotkliwie odczuwana jest w Attyce, gdzie wystąpiły znaczne braki w zaopatrzeniu wodnym. Po raz pierwszy od trzech dekad spod wody wyłoniła się wioska Kallio, zalana w latach 70. XX wieku. Powódź w wyniku budowy zapory Mornos ograniczyła dostęp do zasobów wodnych dla stolicy kraju.
Władze greckie apelują do mieszkańców Attyki o oszczędzanie wody, a premier Kyriakos Mitsotakis podkreśla potrzebę lepszego zarządzania zasobami wodnymi. Warto zauważyć, że aż 85% wody w kraju zużywane jest w rolnictwie, co stawia długofalowe rozwiązania w opozycji do pilnych potrzeb społecznych.
Pojawiające się ruiny, nieprzewidywalne burze i nieustanne temperatury mogą wymuszać na władzach odpowiednie działania w obliczu nadchodzących kryzysów klimatycznych. Chociaż prognozy na nadchodzące dni sugerują zakończenie fali upałów, poprawa sytuacji mało prawdopodobnie nastąpi bez dodatkowych zabezpieczeń i reform.
Źródło: AFP, DHMZ, AEMET
Źródło/foto: Interia