Lot fińskich linii lotniczych Finnair z Helsinek do Rzymu zakończył się niespodziewanym powrotem do stolicy Finlandii. Samolot wystartował w poniedziałek około godziny 16, jednak po zaledwie półtorej godziny lotu zmuszony został do zawrócenia.
PROBLEM Z SZYBĄ W KOKPICIE
Decyzję o powrocie podjął pilot po tym, jak zauważono pęknięcia w szybie kokpitu Airbusa A320-214. Incydent miał miejsce nad zachodnią Polską, tuż przy granicy z Niemcami. Jak informuje serwis Aviation Safety Network, samolot znajdował się na wysokości 38000 stóp, gdy wykryto uszkodzenia. W wyniku tego zdarzenia maszyna wróciła na lotnisko w Helsinkach.
WŁOSCY DZIENNIKARZE NA POKŁADZIE
Na pokładzie znajdowało się kilku włoskich dziennikarzy, którzy relacjonowali szczyt w fińskiej Saariselce, w którym uczestniczyła między innymi premier Włoch, Giorgia Meloni. Po incydencie pasażerowie otrzymali bilety na następny lot do Rzymu, zaplanowany na wczesny poranek w Wigilię Bożego Narodzenia.
Źródło/foto: Interia