Minister spraw zagranicznych Ukrainy, Andrij Sybiha, poinformował, iż rosyjska rakieta naruszyła przestrzeń powietrzną Mołdawii oraz Rumunii podczas ataku, który miał miejsce w Boże Narodzenie. Sybiha oznajmił, że incydent ten ma szczególne znaczenie, podkreślając, że zagrożenie ze strony Rosji odnosi się nie tylko do Ukrainy.
Reakcja Rumunii na oskarżenia Ukrainy
Oświadczenie Ukrainy nie pozostało bez odpowiedzi. Rumunskie Ministerstwo Obrony Narodowej stanowczo zaprzeczyło informacjom, wskazując, że ich system monitorowania, część zintegrowanego systemu NATO, nie wykrył żadnych nieprawidłowości związanych z rosyjskim pociskiem. Resort wyjaśnił, że otrzymał sygnały o naruszeniu przestrzeni powietrznej Rumunii o godzinie 7:30, jednak po analizie dostępnych danych, takie zdarzenia nie zostały potwierdzone.
Zmasowany atak na Ukrainę
Sytuacja na Ukrainie jest niezwykle napięta. Tego samego dnia, Federacja Rosyjska przeprowadziła zmasowany atak, używając ponad 70 pocisków, które głównie celowały w infrastrukturę energetyczną kraju. Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, nie krył swojego oburzenia, wskazując na bezprecedensowy charakter tej akcji, która miała być odpowiedzią na głosy o „bożonarodzeniowym zawieszeniu broni”. W odpowiedzi na zagrożenie, polskie władze militarne również zareagowały i podniosły stan gotowości swoich sił powietrznych.
Polskie myśliwce w akcji
Dowództwo Operacyjne RSZ ogłosiło, że w obliczu ataków lotnictwa dalekiego zasięgu, polskie myśliwce zostały poderwane do akcji. W stanie najwyższej gotowości znalazły się także systemy obrony powietrznej. Po trzech godzinach intensywnego monitorowania, wojsko ogłosiło zakończenie działań lotniczych, ale zapewniło, że sytuacja jest na bieżąco obserwowana.
Obserwując rozwój sytuacji, można zadać sobie pytanie, jak teraz będzie wyglądać stabilność w regionie oraz jakie będą konsekwencje dla społeczności międzynarodowej. Z pewnością, wydarzenia te nie pozostaną bez echa i będą miały dalszy wpływ na ukraińsko-rosyjską konfrontację oraz na relacje z sąsiednimi krajami.
Źródło/foto: Polsat News