W Polsce miała miejsce seria tragicznych incydentów związanych z zatruciami tlenkiem węgla, które dotknęły mieszkańców dwóch miast. W Kutnie w województwie łódzkim oraz w Koszalinie w województwie zachodniopomorskim zdarzyły się prawdziwe tragedie, w których życie straciły osoby niewinne i bezbronne. Łącznie pięcioro ludzi znalazło się w skrajnie niebezpiecznej sytuacji, a w obu przypadkach czad okazał się bezlitosnym zabójcą.
KOSZALIN: TRAGEDIA W WIGILIĘ
W Koszalinie w Wigilię, po godzinie 16:00, służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o zatruciu tlenkiem węgla w jednym z mieszkań przy ulicy Mickiewicza. Na miejscu interweniowali strażacy oraz ratownicy medyczni. Niestety, mimo intensywnych działań resuscytacyjnych kobieta, która została znaleziona w łazience, nie przeżyła. Dwoje dzieci zostało przewiezionych do szpitala, a ich stan jest stabilny, podczas gdy dorosłe osoby w mieszkaniu nie wymagały pomocy medycznej.
KUTNO: TRAGEDIA W RODZINIE
Do podobnej sytuacji doszło w Kutnie, gdzie pięcioro ludzi, w tym troje dzieci w wieku 12 lat, 9 lat i niemowlę, również padło ofiarą czadu. Jak informuje portal kutno.net.pl, u 9-letniego chłopca wystąpiło nagłe zatrzymanie krążenia. Dwie najmłodsze ofiary, pomimo wysiłku lekarzy, nie zostały uratowane. To niewiarygodne, jak szybko tragiczne wydarzenia potrafią zmienić życie bliskich.
Te wydarzenia pokazują, jak istotne jest przestrzeganie zasad bezpieczeństwa, zwłaszcza w okresie zimowym, kiedy korzystanie z różnorodnych źródeł ciepła staje się powszechne. Instalowanie czujników tlenku węgla oraz regularne przeglądy kominiarskie mogą uratować życie. Pamiętajmy, że profilaktyka jest kluczowym elementem w walce z tego typu zagrożeniami.
(Źródło: PAP, RMF24)