Krewni Weroniki Jędras, 23-letniej studentki Politechniki Wrocławskiej, przygotowali ulotki w języku czeskim, informujące o jej zaginięciu w rejonie Szklarskiej Poręby. Jak podaje portal Deník.cz, akcja dystrybucji ulotek w Czechach związana jest z przypuszczeniami, że mogła udać się w okolice czeskiego Liberca.
Zaginięcie i poszukiwania
Weronika zaginęła we wtorek, 17 grudnia, kiedy to wsiadła do pociągu na dworcu głównym we Wrocławiu, mając zamiar dojechać do Szklarskiej Poręby. Kobieta pozostawiła swój telefon komórkowy w domu.
Krewni postanowili zwiększyć szanse na odnalezienie, tworząc ulotki, w których zaznaczono, że Weronika przyjechała do Szklarskiej Poręby, a następnie miała wyruszyć pieszo w kierunku Jakuszyc. Z informacji przekazanych przez Deník.cz wynika, że mogła przebywać w rejonie Liberca.
Opis zaginionej
Na ulotce podano, że „Weronika skręciła w Drogę do Jakuszyc w stronę Kamieńczyka. Nie jest pewne, czy dotarła do tego miejsca”. Zawarte są również informacje o rysopisie zaginionej: ma 170 cm wzrostu, jest szczupłej budowy ciała, a jej jasnobrązowe włosy sięgają do ramion, a oczy mają zielony kolor. Ubrana była w brązowe futro i białą czapkę, miała ze sobą dużą czarną torbę podróżną oraz tatuaż przedstawiający kwiat na plecach i sześcian na ręce.
Osoby posiadające jakiekolwiek informacje na temat zaginięcia Weroniki są proszone o pilny kontakt z policją. Można się z nimi skontaktować również pod numerami telefonu: 536 595 647 lub 600 365 196.
Źródło/foto: Interia