Policjanci ze Strzelec Opolskich dokonali zatrzymania dwóch mężczyzn w wieku 28 i 36 lat, którzy posiadali ponad 50 gramów narkotyków. Cała sytuacja ukazuje, jak wiele przestępstw mogą popełnić osoby, które są na bakier z prawem. Starszy z mężczyzn nie tylko był poszukiwany, ale również kierował pojazdem pomimo dożywotniego zakazu oraz był pod wpływem znacznej ilości alkoholu, osiągając wynik 2,5 promila. Obaj mężczyźni mogą nawet na 10 lat trafić za kratki za swoje przewinienia związane z posiadaniem środków odurzających.
PRÓBA UCIEKCZKI
Obaj mężczyźni podróżowali osobowym volkswagenem, kiedy ich uwagę zwrócił policjant sygnalizujący im zatrzymanie do kontroli drogowej. Zamiast się zatrzymać, postanowili uciekać. Kierowca, w obawie przed konsekwencjami swoich czynów, ruszył przed siebie z zawrotną prędkością. Wkrótce wjechali w pole kukurydzy, myśląc, że uda im się w ten sposób zgubić stróżów prawa. Jednak nie umknęło to czujnym oczom policjantów, którzy zaobserwowali, jak jeden z mężczyzn wyrzuca coś za okno. Okazało się, że było to ponad 50 gramów klefedronu, znanego powszechnie jako „kryształ”. To mogło być wystarczającym powodem, by nie chcieli znaleźć się w rękach funkcjonariuszy.
PSUJĄCY REKORDY ZŁA
Po zatrzymaniu, 36-letni kierowca, mieszkaniec gminy Gogolin, okazał się osobą, która wielokrotnie stawała po stronie przestępczej. Z dożywotnim zakazem prowadzenia pojazdów i wyraźnymi symptomami upojenia alkoholowego, był idealnym przykładem do opisania wszystkich błędów, jakie można popełnić. Badania alkomatem ujawniły 2,5 promila alkoholu w jego organizmie. Policjanci, chcąc już do końca zbadać sytuację, pobrali również krew, aby sprawdzić, czy mężczyzna nie kierował autem pod działaniem narkotyków.
NIE MA UŁASKAWIENIA
Po zatrzymaniu, 36-latek znalazł się w sytuacji, z której nie ma wyjścia. Jako osoba poszukiwana do odbycia kary pozbawienia wolności, jego przyszłość rysuje się w ciemnych barwach. Ale to nie wszystko. Funkcjonariusze podejrzewali, że również w miejscu zamieszkania 28-letniego pasażera mogą się znajdować narkotyki. W trakcie przeszukania mieszkania odkryto prawie 16 gramów ecstasy.
Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających, co grozi im wyrokiem nawet do 10 lat więzienia. Ciekawe, jaką wymówkę przygotują na kolejnej rozprawie, skoro ich historia jest równie nieprawdopodobna, co tragikomiczna.
Źródło: Polska Policja