Dzisiaj jest 10 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł

Wicemarszałek Sejmu zaskakuje kontrowersyjnymi słowami, Szymon Hołownia komentuje sytuację

W ostatnich dniach w Polsce głośno zrobiło się na temat kontrowersyjnych wypowiedzi wicemarszałka Sejmu Piotra Zgorzelskiego w kontekście migrantów oraz niedawnego tragicznego zdarzenia w Niemczech. Po zamachu w Magdeburgu, gdzie w wyniku ataku samochodowego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, polityka zaczęła przybierać na ostrości.

Twarda Polityka Azylowa i Wizowa

Podczas rozmowy w Polsat News Zgorzelski jasno postawił tezę, że „Polska musi mieć twardą politykę azylową i wizową”. Oprócz tego wiceminister nawiązał do słów włoskiej dziennikarki Oriany Fallaci, sugerując, że Europa przez swoją uległość staje w obliczu poważnych zagrożeń. Jego słowa nie ograniczyły się jednak tylko do deklaracji politycznych.

Kontrowersyjne Sformułowania

Na temat migrantów Zgorzelski użył określenia „bydło”, które, według niego, jest ściągane do Polski z zamiarem destabilizacji kraju. Tu pojawia się refleksja nad tym, jak daleko są w stanie się posunąć politycy w wyrażaniu swoich emocji. Dopytany o swoją wypowiedź, wicemarszałek wyjaśnił, iż nie odnosił się do osób potrzebujących pomocy, lecz do „cynicznych, młodych mężczyzn” działających w przemocowy sposób.

Reakcja Szymona Hołowni

Na te kontrowersyjne słowa zareagował marszałek Sejmu Szymon Hołownia. W poniedziałek, odpowiadając na pytania dziennikarzy, stanowczo odrzucił podobną retorykę. „Nie powinno się kogokolwiek, niezależnie od jego statusu etycznego, moralnego i zachowania, nazywać bydłem” — podkreślił Hołownia, dodając, że wypowiedź Zgorzelskiego była zbyt emocjonalna i niefortunna.

Hołownia dodał, że Zgorzelski precyzyjnie określił, o kim myśli, odnosząc się do bandytów, którzy atakują polskich żołnierzy, ale zaznaczył, że używanie takich słów wobec ludzi jest nieakceptowalne. Wskazując na różnicę między przestępcami a tymi, którzy rzeczywiście potrzebują wsparcia, marszałek zwrócił uwagę, iż język polityczny powinien być bardziej wyważony i odpowiedzialny.

Obydwa wystąpienia pokazują nie tylko napięcia, które towarzyszą migracyjnej debacie w Polsce, ale także sposób, w jaki politycy zdają się balansować na cienkiej linii między emocjami a odpowiedzialnością słowa. W kontekście ostatnich wydarzeń warto zastanowić się nad dalekosiężnymi konsekwencjami takich wypowiedzi.

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie