W tym tygodniu Komenda Policji w Golubiu-Dobrzyniu miała niezwykłego „interesanta”. Ptak, wycieńczony upałami, wszedł po schodach i dotarł do stanowiska dyżurnego. Okazało się, że to gołąb pocztowy, który próbował pokonać trasę z Czarnkowa do Kowala.
Wsparcie dla wyczerpanego gołębia
We wtorek (27.08) aspirant sztabowy Mariusz Mroczkowski natychmiast zareagował na tę niecodzienną sytuację. Zauważył, że ptak wyraźnie potrzebuje wody, więc przygotował mu prowizoryczny schowek, aby zapewnić mu komfort. Gołąb otrzymał także jedzenie i świeżą wodę, co znacznie poprawiło jego stan.
Ustalanie właściciela
Dzięki obrączce na nodze gołębia, dyżurny szybko ustalił jego trasę oraz dane właściciela, po czym skontaktował się z nim. Okazało się, że ptak pokonywał lot z Czarnkowa (woj. wielkopolskie) do Kowala (woj. kujawsko-pomorskie). Niestety, ponad 30-stopniowy upał sprawił, że jego podróż stała się nie lada wyzwaniem. Zgłoszenie sytuacji złożono również do przedstawiciela Polskiego Związku Hodowli Gołębi Pocztowych w Golubiu-Dobrzyniu, pana Andrzeja Dąbrowskiego, który dodatkowo jest doręczycielem poczty urzędowej dla tej komendy.
Gołąb w dobrych rękach
Do dziś (30.08) gołąb dochodzi do siebie pod opieką specjalisty. Gdy nabierze sił, będzie mógł kontynuować swoją podróż. Ciekawe, czy uda mu się dotrzeć do celu i jak zareagują jego towarzysze w długim, przeszłym locie. Takie przygody ptaków tylko przypominają, jak nieprzewidywalna potrafi być natura.
Autor: mł. asp. Marzena Wróblewska Publikacja: Kamila Ogonowska
Źródło: Polska Policja
