W ogrodzie zoologicznym w Poznaniu zapanowała żałoba. Pracownicy przekazali tragiczne wieści o śmierci 17-letniego tygrysa Tungusa. Okoliczności tej straty są szokujące – zwierzę musiało zostać uśpione, a decyzja ta była niezwykle trudna dla całego zespołu zoo.
TRAGICZNA DECYZJA
Tungus, ulubieniec gości odwiedzających poznańskie zoo, przez ostatnie dni zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Jego stan był coraz gorszy. W niedzielę, 22 grudnia, pracownicy ogrodu podali smutną informację, która wstrząsnęła miłośnikami zwierząt.
„Żegnaj, Tungusie. Z ogromnym smutkiem żegnamy naszego bliskiego przyjaciela, który przez niemal 17 lat był częścią naszej rodziny” – napisano na stronie internetowej zoo.
OSTATNIE CHWILE
Zespół zoo monitorował pogarszający się stan tygrysa. Tungus był apatyczny, stracił apetyt, a jego siły malały. Po zleconych badaniach, w tym badaniach krwi i zdjęciu RTG, okazało się, że cierpiał na poważne zwyrodnienia w kręgosłupie oraz zaawansowaną niewydolność nerek, która w przypadku kotów jest niezwykle trudna do wyleczenia.
W chwili, gdy stan tygrysa się pogorszył, podjęto decyzję o eutanazji. „W trosce o jego komfort i uniknięcie cierpienia zdecydowaliśmy, że to najlepsze rozwiązanie. Nasze myśli są teraz z jego opiekunami, którzy z oddaniem dbali o niego” – zaznaczyli pracownicy ogrodu zoologicznego, dodając, że wybrali jego godność nad własne pragnienie, by pozostał z nimi.
OSTATNIE POŻEGNANIE
Tungus był nie tylko majestatycznym zwierzęciem, ale również symbolem miłości do dzikiej natury, która przez lata przynosiła radość zarówno pracownikom, jak i odwiedzającym. „Przez te lata wniósł do naszego życia wiele radości” – napisano w pożegnalnym komunikacie.
W związku z tragiczną sytuacją zoo zdecydowało o ograniczeniu możliwości komentowania postu dotyczącego śmierci Tungusa, prosząc o uszanowanie delikatności tego momentu.
POKÓJ TYGRYSA
Dla tych, którzy znali Tungusa, jego odejście jest nie tylko stratą, ale także chwila refleksji nad tym, jak wiele zwierzęta mogą wnieść do naszego życia. „Tungusie, odpoczywaj w pokoju. Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach” – zakończono wzruszającym akcentem.