W Ciechanowie miała miejsce bulwersująca sytuacja, która obnaża brutalność młodzieży. Policjanci zatrzymali dwóch napastników, 17- i 18-latka, którzy bezwzględnie pobili dwóch mężczyzn, a jeden z nich dopuścił się kradzieży telefonu komórkowego oraz srebrnego łańcuszka. Akt sprawiedliwości ruszył natychmiast, ale czy to wystarczy, by w przyszłości zniechęcić młodych ludzi do podobnych czynów?
POBICIE W CENTRUM MIASTA
Incydent zdarzył się 25 sierpnia bieżącego roku około godziny 23.00 na ulicy Armii Krajowej. Ciechanowscy policjanci otrzymali zgłoszenie o pobiciu przechodniów. Na miejscu interwencji zastali 19- i 20-latka, którzy zgłosili, że zostali zaatakowani przez grupę mężczyzn. Pokrzywdzeni opowiadali, jak napastnicy brutalnie ich atakowali, kopiąc i uderzając po całym ciele. W wyniku tego zdarzenia skradziono telefon oraz srebrny łańcuszek jednego z pokrzywdzonych.
SPRZEDAWALI PRAWDA, UDAWANIE NIEWINNYCH
W trakcie działań interwencyjnych, policjanci ustalili świadków, a następnie przeszukali pobliski teren w poszukiwaniu sprawców. Wkrótce w zaroślach zauważyli mężczyznę, który pasował do opisu jednego z napastników. Uciekając przed mundurowymi, zrzekł się telefonu, spadając w zarośla, jakby to miało pomóc mu umknąć. Po krótkim pościgu 18-latek, jego imię nie jest na razie ujawnione, został zatrzymany, próbując ukryć się pod zaparkowanym autem. Policji udało się również znaleźć przy nim srebrny łańcuszek.
DRUGI SPRAWCA W RĘKACH POLICJI
Praca kryminalnych z Ciechanowa przyniosła efekty, bo zaledwie dwa dni później w rękach organów ścigania znalazł się drugi z napastników – 17-latek. Zebrane dowody pozwoliły na przedstawienie 18-latkowi poważnych zarzutów rozboju oraz pobicia, podczas gdy jego młodszy kompan usłyszał zarzut tylko pobicia.
SPRAWIEDLIWOŚĆ I KARY
Ostatnio Sąd Rejonowy w Ciechanowie zdecydował o aresztowaniu 18-latka na trzy miesiące. 17-latek z kolei objęty został policyjnym dozorem, a także ma zakaz kontaktu i zbliżania się do pokrzywdzonych. Oba te przypadki stanowią przestrogę, że przemoc nie zostanie bezkarna. Warto przypomnieć, że za rozbój grozi do 15 lat więzienia, a za pobicie nawet 3 lata za kratkami.
Oto sytuacja, która nie tylko przeraża, ale i skłania do refleksji nad kondycją moralną młodszych pokoleń. Jak długo jeszcze będziemy świadkami podobnych zajść? Czy przemoc wśród młodzieży stanie się normą, której nikt nie będzie chciał się przeciwstawić? Miejmy nadzieję, że policja i sądy będą nieustannie czuwali nad porządkiem w naszym społeczeństwie.
asp. Magda Sakowska / KPP w Ciechanowie
Źródło: Polska Policja
