Dzisiaj jest 19 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł

Prokurator z synem udzielili pierwszej pomocy postrzelonej kobiecie w Przemyślu

W sobotę, 21 grudnia, w Przemyślu (woj. podkarpackie), miało miejsce dramatyczne zdarzenie, które wstrząsnęło lokalną społecznością. 75-letni mężczyzna otworzył ogień z przerobionej broni gazowej do swojej znajomej, około 60-letniej kobiety, która siedziała w samochodzie. Szczegóły tej sytuacji są szokujące, a motywy sprawcy jeszcze bardziej. Na szczęście, ratunek przyniosła lokalna prokurator oraz jej syn, którzy w momencie zdarzenia pojawili się na miejscu i zdołali obezwładnić napastnika.

DRAMATYCZNY MOMENT

Zgłoszenie o strzelaninie dotarło do służb około godziny 11, gdy mężczyzna oddał strzały, raniąc kobietę w głowę i prawe ramię. Poszkodowana została przewieziona do szpitala, gdzie jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Prokurator Marta Pętkowska, opowiadając o wydarzeniu, zaznaczyła, że to właśnie ona i jej syn byli świadkami tego szokującego incydentu, a pierwsze strzały usłyszała kilka chwil przed tym, jak zadzwonił dzwonek do drzwi jej domu.

Kiedy wyszła na ulicę, nie dostrzegła nikogo, jednak po chwili usłyszała wołanie o pomoc. Pędząc w stronę krzyków, natknęła się na dramatyczną scenę – kobieta z krwawiącą głową była szarpana i zastraszana przez mężczyznę, który kierował broń w jej stronę.

SZYBKA REAKCJA ŚWIADKÓW

Do prokurator dołączył jej 17-letni syn oraz przejeżdżająca obok inna kobieta. Wspólnie zdołali obezwładnić napastnika i odebrać mu broń, zapobiegając dalszemu nieszczęściu. To, co miało miejsce na jednej z ulic Przemyśla, z pewnością na długo pozostanie w pamięci świadków oraz lokalnej społeczności.

ZATRZYMANIE I ZARZUTY

W niedzielę, 22 grudnia, podejrzany został przesłuchany przez prokuraturę, gdzie usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Mężczyzna, który przyznał się do popełnienia czynu, wyjaśnił, że jego atak miał związek z zazdrością. Prokurator Pętkowska zapowiedziała złożenie wniosku o tymczasowy areszt na trzy miesiące dla sprawcy, co może dać czas na dokładne wyjaśnienie sprawy i zabezpieczenie dowodów.

Całe zajście jest ostrzeżeniem dla nas wszystkich o tym, jak blisko do tragedii, gdy emocje biorą górę. Miejmy nadzieję, że sprawiedliwość stanie na wysokości zadania, a lokalna społeczność znajdzie siłę, by poradzić sobie z reperkusjami tego dramatycznego dnia.

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie