Kryminalni z Inowrocławia dokonali zatrzymania 40-letniego mężczyzny, którego oskarżono o dokonanie trzech włamań. Jeśli zostanie uznany za winnego, czeka go kara pozbawienia wolności sięgająca 10 lat.
TRZY WŁAMANIE W JEDNĄ NOC
W nocy z 22 na 23 sierpnia 2024 roku, na ulicy Rynek w Inowrocławiu miały miejsce trzy niecne rabunki. Sprawca włamał się do automatów z samochodzikami dla dzieci oraz do maszyny bokser, która umożliwia pomiar siły ciosu. Z tych urządzeń skradziono gotówkę, a właściciele z pewnością nie spodziewali się takiego obrotu sprawy.
<h2.MONITORING W DZIAŁANIU
Policjanci z wydziału kryminalnego szybko przystąpili do działania, przeszukując materiał z miejskiego monitoringu. Nagrane obrazy ujawniły sylwetkę złodzieja, dzięki czemu funkcjonariusze zdołali stworzyć rysopis mężczyzny. Następnego dnia już znali jego dane i rozpoczęli poszukiwania.
SPRAWCA ZATRZYMANY
W trakcie służby 28 sierpnia 2024 roku, kryminalni dostrzegli mężczyznę na ulicy Solankowej, którego wygląd zgodny był z zapisami z nagrania. Zatrzymano go w celu wyjaśnienia sprawy. Zebrane dowody jednoznacznie potwierdziły, że to właśnie on maczał palce w tych włamaniach. W efekcie 40-letni inowrocławianin usłyszał zarzuty dotyczące trzech kradzieży z włamaniem, co może go kosztować 10 lat za kratkami.
Jak widać, nocne eskapady mogą się skończyć w bardzo nieprzyjemny sposób — zarówno dla ofiar, jak i dla sprawców. Miejmy nadzieję, że sprawiedliwość weźmie górę, a mężczyzna nauczy się, że łatwy zysk nie zawsze jest tym, czego się pragnie.
asp. szt. Izabella Drobniecka
Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Inowrocławiu
Źródło: Polska Policja