Wojciech Szczęsny niespodziewanie kończy karierę. Czy zagra jeszcze raz przed polską publicznością? PZPN planuje wyjątkowe pożegnanie bramkarza.
Wojciech Szczęsny, jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich bramkarzy ostatnich lat, zaskoczył kibiców i środowisko piłkarskie, ogłaszając zakończenie kariery. Decyzja ta zapadła tuż przed wrześniowym zgrupowaniem reprezentacji Polski. Szczęsny, który od rozstania z Juventusem pozostawał bez klubu, postanowił przyspieszyć swoją piłkarską emeryturę, choć pierwotnie planował grać jeszcze przez dwa lata.
Bramkarz przez lata był filarem polskiej reprezentacji, z którą uczestniczył w sześciu dużych turniejach, począwszy od Euro 2012 po ostatnie mistrzostwa Europy w Niemczech. W jego karierze szczególnie wyróżniają się dwa ostatnie turnieje – mundial w Katarze, gdzie obronił dwa rzuty karne, i baraże o Euro 2024, w których zatrzymał decydującego karnego w meczu z Walią, zapewniając Polsce awans.
Szczęsny debiutował w reprezentacji w 2009 roku i rozegrał w jej barwach 84 mecze. Pomimo zakończenia kariery, nie wyklucza się, że do tego dorobku dołączy jeszcze jeden występ. PZPN rozważa możliwość, by Szczęsny symbolicznie pojawił się na boisku podczas najbliższego meczu reprezentacji w Polsce, choćby na minutę. Najbliższa taka okazja nadarzy się podczas październikowego meczu z Portugalią na Stadionie Narodowym.
Alternatywnie, rozważany jest bardziej klasyczny sposób pożegnania – Szczęsny mógłby zostać uhonorowany przed wypełnionymi trybunami, ale już poza murawą. Decyzja należy jednak do samego zawodnika, a PZPN chce, by jego odejście z reprezentacji było godne i zapamiętane.
W październiku na Narodowym może dojść do wyjątkowego wydarzenia, kiedy to kibice pożegnają nie tylko Szczęsnego, ale także Kamila Grosickiego. Skrzydłowy Pogoni Szczecin, który oficjalnie zakończył reprezentacyjną karierę podczas ostatniego Euro, wyraził chęć pożegnania się z kibicami w Warszawie. Grosicki, który debiutował w kadrze w 2008 roku, ma na swoim koncie 94 występy.
Grzegorz Krychowiak, kolejny z wybitnych polskich piłkarzy ostatnich lat, również zakończył reprezentacyjną karierę, gdy Michał Probierz objął funkcję selekcjonera. Choć Krychowiak nie wystąpił w oficjalnym meczu pożegnalnym, PZPN wyraża gotowość, by uczcić jego sto występów w narodowych barwach.
Nadchodzący okres będzie czasem pożegnań z innymi wielkimi postaciami polskiej piłki. Kamil Glik, który rozegrał 103 mecze w reprezentacji, również jest bliski zakończenia kariery w kadrze. Choć sam obrońca Cracovii nie ogłosił jeszcze swojej decyzji, jego brak w planach selekcjonera sugeruje, że jego czas w reprezentacji dobiega końca.
W ciągu ostatnich kilku lat polscy kibice mieli okazję pożegnać wielu wybitnych zawodników, jak Artur Boruc, Łukasz Fabiański, Łukasz Piszczek czy Kuba Błaszczykowski. Każdy z nich miał okazję zagrać ostatni raz na Stadionie Narodowym w Warszawie, co zawsze było niezwykle emocjonującym wydarzeniem. Teraz nadchodzi czas, by z podobnymi honorami pożegnać Szczęsnego, Grosickiego i innych, którzy przez lata stanowili o sile polskiej reprezentacji. Na placu boju z weteranów Euro 2016 pozostaje już tylko Robert Lewandowski, choć jego kariera w kadrze wciąż trwa.