Prawo i Sprawiedliwość zapowiada utworzenie „wielkiego ruchu ochrony wyborów”, który ma na celu zabezpieczenie głosowań w nadchodzących wyborach. Paweł Szefernaker, poseł tej partii oraz szef sztabu kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego, podczas rozmowy na antenie RMF24 podkreślił, że w każdej komisji pojawią się osoby odpowiedzialne za monitorowanie przebiegu wyborów.
Ruch Obywatelski w Działaniu
Jak zaznaczył Szefernaker, inicjatywa ta ma charakter ruchu obywatelskiego i opiera się na współpracy z organizacjami społecznymi, które wcześniej angażowały się w ochronę wyborów. Na czoło zespołu, który będzie działał z tymi organizacjami, ma stanąć Przemysław Czarnek. „Już jesteśmy w kontakcie z wieloma stowarzyszeniami, które zajmowały się tym tematem” – dodał poseł.
Co ciekawe, szczegóły planu mają zostać ujawnione po zbliżających się świętach. Warto zauważyć, że ruch ma rozpocząć swoje działania najpóźniej 24 godziny po rozpoczęciu procesu wyborczego i będzie funkcjonować aż do ogłoszenia wyników przez komisje.
Obywatele w Akcji
„Będziemy mieć ludzi w każdej komisji, którzy będą dbali o prawidłowy przebieg wyborów – mężów zaufania oraz członków obwodowych komisji. To będzie szeroki ruch obywatelski, a współpraca z innymi organizacjami, które brały udział w ochronie wyborów, jest dla nas ważna” – podsumował Szefernaker.
Kontrowersje w Debacie
W kontekście aktualnych wydarzeń, Szefernaker odniósł się także do kontrowersyjnych wypowiedzi dotyczących Marcina Romanowskiego, szefa IPN. Karol Nawrocki zaznaczył, że nie zamierza zajmować się takimi sprawami, a jego wypowiedzi były dopasowane do kontekstu, w jakim się znajdował. „Byliśmy blisko terenów dotkniętych powodzią, a gdyby nie ta reakcja, media mogłyby nie zainteresować się naszą wizytą” – stwierdził poseł PiS.
W aktualnym klimacie politycznym, obietnica stworzenia ruchu ochrony wyborów przez Prawo i Sprawiedliwość z pewnością wpłynie na nastrój debaty publicznej. Z uwagą będziemy śledzić kolejne kroki tej inicjatywy i jej wpływ na przebieg wyborów.
Źródło/foto: Onet.pl Paweł Supernak / PAP