Dwaj 49-latkowie oskarżeni o brutalne pobicie – co się wydarzyło?

Dwaj 49-latkowie, jak się okazuje, nie mieli nic lepszego do roboty, jak tylko urządzić sobie patologiczny wieczór pełen alkoholu, przemoc i kradzież. Zarzuty, jakie usłyszeli, obejmują krótkotrwałe użycie pojazdu, pobicie oraz jazdę w stanie nietrzeźwości. Cała ta szalona sytuacja miała miejsce po kilku lampkach w jednym z lokalnych barów, gdzie towarzyszyli im przypadkowy mężczyzna, który na pewno nie spodziewał się, że zostanie ich ofiarą.

ALKOHOL I ZŁOŚĆ NA ULICACH PRZEWORSKA

W miniony czwartek, po godzinie 22, dyżurny policji w Przeworsku odebrał alarmujące sygnały o forda fokusa, który powoli stawał się niebezpiecznym uczestnikiem ruchu. Niezabezpieczony, nietrzeźwy kierowca zagrażał innym, przemycając przy tym promile, których poziom mógłby zaskoczyć niejednego konesera. Policjanci na miejscu zatrzymali pojazd, w którym oprócz kierującego znajdował się pasażer. Okazało się, że 49-latek za kółkiem miał w organizmie ponad 2,8 promila, a po chwili przyznał, że auto nie należy do niego — zwyczajnie je ukradł.

WIELE TWARZY, TE SAME PROBLEMY

Na miejsce przybyła ekipa z wydziału kryminalnego, która szybko ustaliła, że za kierownicą przesiadali się nie tylko kierowca, ale także jego kolega. Gdy policjanci sprawdzili trzeźwość pasażera, okazało się, że także on był pijany — wydmuchał 3 promile. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie, gdzie w końcu znaleźli czas na refleksję nad swoim szalonym wieczorem.

PIJANY ZŁOCZYŃCA, OFIARA I PRZYPADKOWY SPOTKAŃ

Jak ustalono, obaj mężczyźni wcześniej spożywali alkohol w jednym z lokali, gdzie dołączył do nich obcy mężczyzna. Po pewnym czasie 71-latek wstał i udał się do swojego samochodu, lecz wówczas został zaatakowany przez 49-latków. Bez cienia wątpliwości, pokrzywdzony miał pecha tego wieczoru. Udało mu się jednak wydostać z forda i na własnych nogach doczłapać do placówki medycznej, gdzie otrzymał pomoc. Jak to możliwe, że trzej mężczyźni z tak różnych pokoleń wylądowali w tak chaotycznej sytuacji?

ZERO TOLERANCJI DLA PRZEMOCY

Teraz obaj mężczyźni, mieszkańcy powiatów tarnobrzeskiego i przeworskiego, staną przed wymiarem sprawiedliwości, grożą im kary do 10 lat pozbawienia wolności. W ramach lustracji swoich czynów przyznali się do winy — co w tej sprawie może być najmniejszym zmartwieniem. Może czas na dowód, że prawdziwa męskość nie przejawia się w przemoc i nadużywaniu alkoholu, lecz w odpowiedzialności za swoje czyny? Szkoda tylko, że nie wszyscy to rozumieją.

Źródło: Polska Policja