Marszałek Sejmu ogłosił, że Prezydium Sejmu podjęło uchwałę, która w wyraźny sposób potępia działania Marcina Romanowskiego, zapowiadając jednocześnie podjęcie wszelkich prawnych i finansowych kroków wobec niego. Co więcej, Szymon Hołownia zasygnalizował, że w styczniu złoży propozycję zmiany w ustawie regulującej wykonywanie mandatu przez posłów i senatorów, w szczególności dotyczącą kwestii wynagrodzenia.
NOWE ATESTY I ZARZUTY
W sprawie Marcina Romanowskiego wydarzenia przyspieszyły w czwartek wieczorem. Obrońca byłego wiceministra sprawiedliwości, mec. Bartosz Lewandowski, potwierdził, że Romanowski uzyskał azyl na Węgrzech. Przez ostatnie dni był poszukiwany przez polskie służby, a prokuratura postawiła mu zarzuty dotyczące defraudacji funduszy z Funduszu Sprawiedliwości, które miały miejsce w czasie jego urzędowania. Sąd zadecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na okres trzech miesięcy, a także wydano za nim list gończy oraz europejski nakaz aresztowania, na podstawie obaw, że mógł się ukrywać poza Polską.
POTĘPIENIE I REFORMY
Hołownia zwrócił uwagę, że prezydium Sejmu dostrzega w wystąpieniu Romanowskiego o azyl polityczny wyraźną próbę unikania obowiązków poselskich, jakim jest uczestnictwo w posiedzeniach Sejmu. Marszałek Sejmu podkreślił w uchwale zdecydowane potępienie postępowania Romanowskiego i wezwał odpowiednie organy Sejmu oraz szefa kancelarii do natychmiastowych działań w celu wyciągnięcia konsekwencji prawnych i finansowych wobec byłego wiceministra. Przewodniczący komisji regulaminowej, spraw poselskich oraz komisji etyki poselskiej zostali poinformowani o uchwale bez zwłoki.
Zapowiadana przez Hołownię nowelizacja ustawy miałaby na celu uszczegółowienie procedur związanych z sytuacjami, gdy poseł lub senator jest tymczasowo aresztowany. Wprowadzony ma być artykuł wskazujący, że w takich okolicznościach osoba ta nie wykonuje swoich obowiązków i praw wynikających z ustawy.
Obserwując rozwój wypadków, można odnieść wrażenie, że ta sprawa jest tylko kolejnym epizodem w politycznym teatrze, którego aktorzy nieustannie próbują zamaskować swoje przewinienia za pomocą skomplikowanych narracji. Czas pokaże, jak zakończy się ta historia, ale nie ma wątpliwości, że Romanowski stanie przed ogromnym wyzwaniem, aby oczyścić swoje imię w obliczu tak poważnych zarzutów.
Warto śledzić dalszy rozwój sytuacji i ewentualne zmiany legislacyjne, które mogą wpłynąć na kształt polityki w Polsce.