Narkotyki i przemoc: areszt za przestępstwa przeciwko bliskim w Twoim mieście

Wstrząsająca historia z Zamościa, gdzie 46-letni mężczyzna nie tylko zafundował sobie domowy laboratorium produkcyjne amfetaminy, ale także psychicznie znęcał się nad swoją żoną. Policjanci, którzy postanowili wejść na jego posesję po doniesieniach o nielegalnej działalności, odkryli szereg narzędzi i substancji chemicznych, które mogłyby zafundować całej okolicy niezłą sensację, a nie tylko jego bliskim.

DOMOWE LABORATORIUM NARKOTYKÓW

Funkcjonariusze wprawdzie nie byli zaskoczeni, ale pewnie pewne wyrazy zdumienia pojawiły się na ich twarzach, gdy w przydomowej piwnicy natrafili na szereg przedmiotów typowych dla nielegalnej produkcji narkotyków. Wśród znalezionych akcesoriów były m.in. aparaty destylacyjne, wagi, szklane naczynia, a także różne substancje chemiczne. Ponieważ sytuacja odznaczała się wysokim zagrożeniem chemicznym, na miejsce wezwano strażaków – lepiej dmuchać na zimne.

ODKRYCIA W MIESZKANIU

Jednak to nie wszystko. Policjanci, przeszukując resztę mieszkania, natrafili na kolejne niespodzianki: kilkanaście gramów marihuany oraz amfetaminy. Tak, to się nazywa „kompleksowe podejście” do tematu. W całej sprawie zaskakujące jest to, że mężczyzna nie tylko produkował narkotyki, ale i psychicznie nękał swoją żonę, wyzywając ją i grożąc jej przemocą.

NIE ŁASKAWY WYROK SĄDU

W wyniku zebranych dowodów, 46-latek usłyszał zarzuty dotyczące wytwarzania substancji psychotropowych, posiadania środków odurzających oraz znęcania się nad najbliższymi. Sąd, przewidując możliwe zagrożenie dla społeczeństwa, zdecydował o aresztowaniu mężczyzny na trzy miesiące. Miejmy nadzieję, że przez ten czas mężczyzna zrozumie, jak wiele szkody wyrządził sobie i innym.

SUROWOŚĆ KAR

Przestępcza działalność tego typu nie pozostaje bez konsekwencji. Posiadanie narkotyków i wykorzystywanie ich w produkcji podlega surowym sankcjom prawnym – nawet do 20 lat więzienia dla kogoś, kto wytwarza znaczne ilości substancji psychotropowych. A znęcanie się nad bliskimi? Tu także sąd ma swoje twarde prawo i można trafić za to do więzienia na okres od 3 miesięcy do 5 lat. Ciekawam, jak 46-latek zabawi się w nowej rzeczywistości.

Sprawa ta nie tylko podkreśla bezwzględność rynku narkotykowego, ale i wyciąga na światło dzienne mroczne oblicza przemocy w rodzinie. Być może dla kogoś to będzie przestroga, a dla kogoś innego – smutna prawda o rzeczywistości, w której znajdujemy się zbyt często.

Źródło: Polska Policja