Legia Warszawa miała wyruszyć na mecz Ligi Konferencji w środę tuż po godz. 10:00. Niestety, sytuacja na Lotnisku Chopina w Warszawie spowodowała znaczne opóźnienia w podróży piłkarzy. Powód? Ewakuacja na stołecznym lotnisku.
EVAKUACJA NA LOTNISKU CHOPINA
Częściowe zamknięcie Lotniska Chopina miało miejsce po tym, jak podczas kontroli bagażu podręcznego jednego z pasażerów odkryto podejrzany przedmiot. Władze lotniska natychmiastowe ogłosiły ewakuację strefy CDE, obejmującej obszar odprawy paszportowej oraz kontrolę bezpieczeństwa. Działania te miały na celu zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim osobom przebywającym w tym rejonie.
OPÓŹNIONY LOT LEGI
Piłkarze Legii, mający w planach lot do Szwecji na mecz z Djurgardens, już byli w samolocie, kiedy rozpoczęło się zamieszanie. Oczekiwali na start o 10:05, ale rzeczywistość okazała się znacznie mniej sprzyjająca – ostatecznie udało im się wzbić w powietrze dopiero o 11:18. O wydarzeniu informował m.in. Robert Błoński z TVP Sport. Dla drużyny, która pragnęła pewnie udać się na mecz, był to niewątpliwie moment nerwowy.
Jak widać, nawet na drodze do sukcesu mogą zdarzyć się nieprzewidziane okoliczności. Kibice i zawodnicy Legii zaledwie mogli liczyć, że nie wpłynie to na ich koncentrację i przygotowania do nadchodzącego starcia w szwedzkiej lidze. Czas pokaże, czy ta niecodzienna sytuacja odbije się na ich formie.
