Holandia zamierza zablokować kolejny krok Serbii w kierunku jej członkostwa w Unii Europejskiej oraz zachęcać inne państwa do przyłączenia się do tej inicjatywy – poinformował Caspar Veldkamp, minister spraw zagranicznych Holandii. „Pragniemy wywrzeć presję na Serbię” – zaznaczył podczas konferencji prasowej w Brukseli.
Brak postępów w praworządności
Veldkamp ocenił, że Serbia nie jest gotowa na dalszy etap akcesyjny, wskazując na brak zadowalających rezultatów w sferze praworządności w tym kraju. „Obserwujemy niewystarczające postępy w tej dziedzinie” – stwierdził.
Relacje z Kosowem i polityka zagraniczna
Minister dodał również, że napotykane trudności w relacjach między Belgradem a Prisztiną są odpowiedzialnością Serbii. „Serbia nie dostosowuje swojej polityki zagranicznej do standardów Unii Europejskiej” – zauważył, podkreślając, że spór o uznanie Kosowa, które Belgrad traktuje jako swoją prowincję, utrudnia dalsze rozmowy.
Wzywają do stanowczości
Caspar Veldkamp zamierza poruszyć tę tematykę podczas nadchodzącego spotkania ministrów spraw zagranicznych UE, w ramach którego omówione zostaną postępy krajów aspirujących. „Chcemy namawiać inne rządy do zajęcia stanowiska wobec tej kwestii” – podkreślił.
Agencja Bloomberg informuje, że Serbia stoi w martwym punkcie w procesie negocjacyjnym, ponieważ odmawia uznania Kosowa. „Wszystkie państwa członkowskie UE muszą zgodzić się na każdy krok w negocjacjach o ewentualne przystąpienie” – przypomniano.
Problemy z praworządnością i sankcje przeciwko Rosji
Holenderski minister podniósł również sprawy związane z praworządnością w kontekście niepokojących zjawisk w innych krajach regionu, takich jak Węgry i Słowacja. „W obliczu tych wydarzeń możemy wprowadzać wymagania dotyczące praworządności wobec krajów kandydujących” – wyjaśnił.
Serbia aplikowała o członkostwo w UE w grudniu 2009 roku, a od 2012 roku ma status kraju kandydującego. Negocjacje rozpoczęły się w styczniu 2014 roku. Veldkamp ocenił, że inne państwa kandydujące włożyły znacznie więcej wysiłku w zbliżenie do polityki zagranicznej Unii. „Oczekujemy, że Serbia podejmie bardziej zdecydowane działania w nadchodzących miesiącach” – dodał.
Warto również zauważyć, że Belgrad nie przyłączył się do unijnych sankcji wobec Rosji po inwazji na Ukrainę, co budzi dodatkowe wątpliwości co do uczciwości procesu demokratycznego w kraju pod rządami prezydenta Aleksandra Vučića.
Źródło/foto: Interia
