Dzisiaj jest 30 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

Turysta uratowany z lawiny na Babiej Górze dzięki nietypowej przedmiocie w plecaku

W poniedziałek, 16 grudnia, na Babiej Górze miały miejsce dramatyczne wydarzenia, które mogły zakończyć się tragicznie. O godzinie 15:30 lawina porwała turystę na szlaku zielonym, w rejonie ruin schroniska Beskidenverein. Mężczyzna, przysypany śniegiem, nie był w stanie wydostać się samodzielnie, a jego życie uratowała innowacyjna aplikacja.

APEL GOPR O OSTROŻNOŚĆ W GÓRACH

Ratownicy z Beskidzkiego GOPR ponownie apelują do wszystkich miłośników górskich wędrówek o zachowanie szczególnej ostrożności, zwłaszcza w trudnych, zimowych warunkach. Samotne wyprawy mogą okazać się niebezpieczne, a w przypadkach takich jak ten, pomoc wzywana w odpowiednim momencie ma kluczowe znaczenie. Turysta, który został porwany przez lawinę, miał szczęście, że miał przy sobie telefon z aplikacją Ratunek, co umożliwiło mu wezwanie pomocy.

SPRAWNA AKCJA RATUNKOWA

W momencie zdarzenia mężczyzna został częściowo uwięziony pod zwałami śniegu. Kluczowym elementem w akcji ratunkowej okazała się wspomniana aplikacja, która pozwoliła mu po godzinie uwolnić ręce i skontaktować się z ratownikami. Dzięki dokładnym informacjom przekazanym przez aplikację, ekipa ratunkowa szybko ustaliła lokalizację poszkodowanego.

Ratownicy z Markowych Szczawin nie zwlekali, wyruszając w teren z trzema specjalistami — dwoma w roli zwiadowców oraz jednym z noszami. W oczekiwaniu na ich przybycie, o wsparcie poproszono również ratowników z sekcji operacyjnej Babia Góra oraz Grupę Podhalańską.

SYTUACJA PRZEZ CAŁY CZAS POD KONTROLĄ

Ratownicy dotarli na miejsce zdarzenia o godzinie 17:45 i natychmiast przystąpili do wykopywania przysypanego śniegiem turysty. Chociaż był on wyziębiony, na szczęście nie doznał żadnych poważnych obrażeń. Dzięki błyskawicznej interwencji udało się udzielić mu niezbędnej pomocy na miejscu, co znacznie zwiększyło jego szanse na szybki powrót do zdrowia.

Po uwolnieniu i ogrzaniu, ratownicy przekazali mężczyźnie suche i ciepłe ubrania. Upewniwszy się, że potrafi poruszać się o własnych siłach, rozpoczęto ewakuację. O 19:30 dotarli z turystą do Markowych Szczawin, skąd udał się prywatnym transportem na Przełęcz Lipnicką. Cała akcja ratunkowa zakończyła się o godzinie 21:00.

Wydarzenia te przypominają, jak ogromne znaczenie ma odpowiednie przygotowanie i umiejętność korzystania z nowoczesnych technologii w sytuacjach kryzysowych. Niech to będzie przestroga dla wszystkich, którzy planują wyjście w góry tej zimy.

Źródło: GOPR Beskidy

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie